Od pewnego czasu walcze ze stulejką w domu i to przynosi efekty. Ale teraz do żeczy:
-schodzi mi już teraz naskurek z zołędzia w okolo 2/3 (w wzwodzie oczywiście) bez najmniejszego problemu, nie czuje zadnego bulu itp. Ale jeśli chce go zdjąc calkiem czuje lekki dyskomfort przy nakladaniu naskórka na "rowki" nic strasznego ale odpręrzyć się przy tym nie da :lol:
Ale czy wystapił by jakis problem przy stosunku jeśli żołędz nie jest w 100% odryty tylko w ok. 2/3 tak jak u mnie?
Jeszcze troche poćwicze w domu bo efekty są duże :wink:
-schodzi mi już teraz naskurek z zołędzia w okolo 2/3 (w wzwodzie oczywiście) bez najmniejszego problemu, nie czuje zadnego bulu itp. Ale jeśli chce go zdjąc calkiem czuje lekki dyskomfort przy nakladaniu naskórka na "rowki" nic strasznego ale odpręrzyć się przy tym nie da :lol:
Ale czy wystapił by jakis problem przy stosunku jeśli żołędz nie jest w 100% odryty tylko w ok. 2/3 tak jak u mnie?
Jeszcze troche poćwicze w domu bo efekty są duże :wink: