ok 5 tygodni temu mialem operacje usuniecia stulejki i niestety nie wiem czy wszystko jest tak jak powinno... szwy co prawda wypadly same jednak teraz w strefie gdzie bylo szycie nadal znajduje sie zgrubienie powstale po zalozeniu szwow co by mi wstepnie nie przeszkadzalo gdyby nie dwie bardzo dziwne rzeczy:
1 - czy mozliwe jest by jeden szew wszedl pod skore podczas gojenia i teraz tam siedzi? Poniewaz widze niebieski pasek pod skora co mnie troche martwi :/
2 - zwezeznie po obu stronach penisa przy wzwodzie - tak jakby bylo wiecej zszyte po bokach co powoduje powiedzmy dyskomfort ogolny... bo chyba powinno byc tak ze wszystko napreza sie idealnie schodzac i nie uciskajac ? ://
czy moze mieliscie podobnie...?
1 - czy mozliwe jest by jeden szew wszedl pod skore podczas gojenia i teraz tam siedzi? Poniewaz widze niebieski pasek pod skora co mnie troche martwi :/
2 - zwezeznie po obu stronach penisa przy wzwodzie - tak jakby bylo wiecej zszyte po bokach co powoduje powiedzmy dyskomfort ogolny... bo chyba powinno byc tak ze wszystko napreza sie idealnie schodzac i nie uciskajac ? ://
czy moze mieliscie podobnie...?