Torbiel nasienna po zabiegu

[biker]

Witam jestem półtora miesiąca po zabiegu wycięcia torbieli nasiennej lewego jądra rana na mosznie fajnie się wygoila tylko miejsce ciecia przykleiło się do jądra albo zostało przyszyte co ogranicza ruchy jądra oraz jak jest zimno moszna obkurcza się a jądro woda do pachwinę jak jest ciepło skóra moszny wisi a jądro jest podciągnięte ku górze jak oenis stoi to jądro mocno ciągnie co w takim wypadku radzicie ja rozumiem że po wyjęciu z moszny jądra w celu usunięcia torbieli można jądro przyszyć ale do dolnej części moszny a nie do boku jeszcze nie raz gorzej funkcjonuje jak z tą torbieli co mialem

 

[Trolo]

Kolego proponuję skonsultować się z tym kto wykonywał zabieg. Ciężko nam będzie powiedzieć jak to powinno być wykonane i jak powinno to wyglądać.

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Przede wszystkim gratuluję odwagi, ponieważ zabieg ten niesie ze sobą ryzyko bezpłodności i jeśli nie ma objawów, lepiej nie kroić.
Ja 30 listopada miałem również zabieg usunięcia torbieli, ale poprzez TRUS, tj. miałem iniekcję (pobranie zawartości torbieli i oddanie jej na badania, których wyniki mają być do miesiąca).
Osobiście bez objawów na nóż bym się nie odważył, ale pewnie miałeś objawy, które Ci dokuczały.

 

[biker]

Tak ból i mocno powiększone jądro z torbielą po lewej stronie lepiej jest trochę niż było tylko co teraz dalej jak podczas chodzenia od kilku dni jądro podnosi się i jest pod kontem 90 stopni od właściwej pozycji

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Udaj się do lekarza wykonującego zabieg.

 

[biker]

Jestem już zapisany na koniec stycznia ale boję się że czeka mnie znowu zabieg odcięcia tej skóry z moszny od jądra badanie histopatologiczny ok napisali ze od przewlekłego zapalenia najądrza tylko nie kojarzę żeby wcześniej mnie coś bolało jak zaczęło się to od razu z dnia na dzień powiększenie jądra przez tą torbiel

 

[Cobrek]

Przede wszystkim gratuluję odwagi, ponieważ zabieg ten niesie ze sobą ryzyko bezpłodności i jeśli nie ma objawów, lepiej nie kroić.
Ja 30 listopada miałem również zabieg usunięcia torbieli, ale poprzez TRUS, tj. miałem iniekcję (pobranie zawartości torbieli i oddanie jej na badania, których wyniki mają być do miesiąca).
Osobiście bez objawów na nóż bym się nie odważył, ale pewnie miałeś objawy, które Ci dokuczały.

Dlaczego operacja usunięcia torbieli jednego jądra miałoby prowadzić od bezpłodności? Nawet jeśli zabieg by się nie udał (a udał się) i jądra nie udałoby się uratować, to zawsze zostaje w zapasie drugie.

 

[biker]

Niby tak ale operacja ta była beż wyjścia w moim przypadku ponieważ mocno rosła ta torbiel a zawsze mogło dojść do komplikacji i usunięcia nie tyle jądra co najądrza i też można być bezpłodnym mówisz że zawsze jest drugie jądro ok niby tak ale zawsze może dojść do sytuacji że to drugie też nie zależnie może mieć torbiele może od wcześniej było obarczone czym i nawet o tym nie wiemy

 

[Cobrek]

Myślę, że tu nie ma takiego bezpośredniego ryzyka. Rozumiem, że w USG jąder w drugim nie miałeś torbieli ani nic innego i ogólnie było zdrowe? Musiałbyś mieć wyjątkowego pecha, żeby stracić w ten sposób płodność. A poza tym można jeszcze pobrać nasienie bezpośrednio z jądra czy nawet zdeponować je w banku spermy. Tak że nie ma co się martwić na zapas!