Witajcie,
Od paru miesiecy borykam sie z problemem zweżonej skory napletka. najgorzej jest podczas wzwodu, da się sciągnać caly napletek, natomiast mocno ciagnie w dół i powoduje dyskomfort. Po zaleceniach dermatologa stosowałem masc protopic, najpierw 0.03, później 0.1 natomiast nie ma poprawy. Po wizycie u urologa zaproponowano mi plastykę - grzbietowo boczną. Nie mam pojęcia co robic - czy ciąć całkowicie, czy próbować jeszcze maści?
Zdjęcia:
Od paru miesiecy borykam sie z problemem zweżonej skory napletka. najgorzej jest podczas wzwodu, da się sciągnać caly napletek, natomiast mocno ciagnie w dół i powoduje dyskomfort. Po zaleceniach dermatologa stosowałem masc protopic, najpierw 0.03, później 0.1 natomiast nie ma poprawy. Po wizycie u urologa zaproponowano mi plastykę - grzbietowo boczną. Nie mam pojęcia co robic - czy ciąć całkowicie, czy próbować jeszcze maści?
Zdjęcia: