• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Stulejka całkowita plastyka - pytania

asdqwe4

New member
Witam !
Po długich zmartwieniach strachu itp doczekalem się zabiegu. Miałem robione w szpitalu, plastyke generalnie jestem jakies 30-34 godz po zabiegu. Z początku masakra jak zobaczyłem jak to wygląda więzadełko ogólnie wszystko napuchniete i w krwi. Jednak nie było tak strasznie jak myślałem nawet samo znieczulenie nie było aż takim bólem jakiego sie spodziewałem gorsze tortury są u dentysty.
Mam pare pytań :
1. Czy to normalne ze więzadełko jest bardzo blisko czubka ?
2. W zadziwiającym tempie zeszłą opuchlizna w zasadzie wszystko się ładnie schowało do środka w ciągu nocy czy możliwe ze sam powrót do zdrowia będzie równie szybki ?
3.Dosłownie każdy najmniejsze dotkniecie sprawiało ból i dyskomfort przy żołędziu, najgorzej przy zdejmowaniu opatrunku jak długo trzeba czekać by się przyzwyczail do nowych warunków ?
4.Nadal troszke krawawi przy szwach, zdjęłem troszeczkę napletek by oddać mocz na tyle ile się dało i 2-3 godz później strasznie zaczelo mnie/swędzieć ocierać coś nw jakby szwy zachaczały o zołądź.
Generalnie lekarz olał mnie strasznie nie przepisał leków nic zadnych zalecen totalnie, gdy poprosiłem o rady itp powiedział ze to juz nie jego sprawa zajmie się mną inny zmieniający go teraz( Pomyślałem sobie ze chyba szuka guza ale było mi strasznie słabo i nawet nie miałem jak go "zjeb*ć"). Jedynie coś mówił o jakiś gazach ale to podczas zabiegu i nic nie zapamiętałem co z tymi gazami.
Najbardziej mnie przeraziło wczoraj z tym więzadełkiem było dość blisko środka zołędzia. Lekarz nic nie wspominał ze cokolwiek będzie robił z więzadełkiem.
 

MichalPawel

New member
W temacie masz, że stulejka, a zapomniałeś chyba o krótkim wędzidle- potem piszesz o jego elongacji. Najwidoczniej miałeś za krótkie i lekarz wykonał ten zabieg.

1. Zależy od lekarza, każdy ma inną metodę. Ja mam nisko. Nawet nie widać za bardzo jak to jest zrobione- zerknij do mojego topicu.
2. Mnie opuchlizna zeszłą w dużym stopniu po 6godzinach od zabiegu. Po 2 dniach już nie miałem jej w ogóle..
3. No po zabiegu to normalne, że jest nieprzyjemnie. Minie po kilku dniach- ja tak miałem. Ale ogólnie przez pierwsze 3dni cały czas leżałem z nim na wierzchu, opatrunek zakładałem jedynie aby iść na obiad, czy do ubikacji (aby potem zdjąć, fuck logic).
4. Trzymaj penisa skierowanego ku górze, nawet jak zeszła ci opuchlizna. Krwią się nie przejmuj. Szwy ocierające się, a nawet wbijające w skórę/żołądź to normalne. Miałem z początku tak ciągle- to chyba było najgorsze- i jak się sklejały.

Nie każdy zaleca leków, ja nie miałem żadnych i bardzo dobrze. Miałem go umyć po 2 dniach i tyle. Normalnie,woda, mydło/żel do mycia. Co do niemiłego lekarza- ja spotkałem takich trzech, dopiero czwarty był normalny. Tak to jest z nimi ( i NFZ).
 

Podobne tematy

Do góry