• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Rzeszów - obrzezanie na NFZ

skusek

New member
Hej.
Dorobiłem się stulejki nabytej. Wybieram się do urologa w Luxmed w Rzeszowie. Może był ktoś z Was w takiej sytuacji? Czy lekarz z Luxmedu może wypisać skierowanie na zabieg obrzezanie na NFZ, np. do szpitala na Rycerskiej, czy raczej proponują zabieg prywatnie?. Może polecicie któryś szpital na NFZ. Dzięki z góry za rady.
 

skusek

New member
Hej. Postanowiłem kontynuować temat dotyczący obrzezania na NFZ i podzielić się z Wami moim doświadczeniem i wrażeniami. Otóż, jak wspomniałem wyżej od lekarza urologa Luxmed (w ramach pakietu pracowniczego) dostałem skierowanie na zabieg, który to mogłem wykonać teoretycznie wszędzie, ale dodam, że nie każdy oddział urologiczny na Podkarpaciu wykonuje takie zabiegi. Udałem się do szpitala w Kolbuszowej, gdzie najbliższy termin był za 2,5 miesiąca. Umówiłem się. Zabieg odbył się dziś.
Jestem mile zaskoczony opieką, profesjonalizmem całego zespołu. Puki co nic mi nie jest. Zgłosiłem się do szpitala o godz. 12:00, po przyjęciu na izbie przyjęć, pobraniu krwi i ekg wysłano mnie na oddział urologiczny. Tam pani pielegniarka zrobiła wkłucie, dostałem dożylnie antybiotyk, przebrałem się w zielony fartuszek i czekałem na swoją kolej, aż przyjdzie po mnie pielegniarka z bloku operacyjnego.
O godz. 13:15 już leżałem przygotowany na stole. Zabieg trwał 20 minut w bardzo luźnej, przyjaznej atmosferze. Delikatny dyskomfort poczułem tylko podczas pierwszego wstrzyknięcia znieczulenia miejscowego. Po zrobieniu opatrunku zostałem przewieziony wózkiem windą z powrotem na oddział urologiczny, gdzie pani wyciągnęła wenflon, kazała się przebrać i czekać na wypis. O godzinie 14:40 już byłem poza szpitalem.
Wróciłem sam samochodem. Do tej pory nic mi się nie dzieje, żadnego bólu. Nic przeciwbólowego nie brałem. Mam opatrunek uciskowy, który mam ściągnąć dopiero w trzeciej dobie. Sikałem już 2 razy przykładając papier aby nie zmoczyć opatrunku. Wszystko jak narazie ok.
Chciałem w tym miejscu napisać, że moje odczucia co do zabiegu na NFZ są bardzo pozytywne. Zobaczymy jak efekt..ale wydaje mi się, że czasem i na NFZ może być fajnie 😀. Przecież to ci sami lekarze, te same metody.
O efektach postaram się tu jeszcze napisać, wstawić jakieś fotki. Puki co, bardzo polecam Oddział Urologiczny w Kolbuszowej.
Zainteresowanym mogę przesłać fotki jak to wyglądało u mnie przed. Dziękuję też @Mateusz2231 za rady od Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
 

Mateusz2231

New member
To ja się podepne. W połowie kwietnia byłem obrzezany (stulejka całkowita) na NFZ w szpitalu w Kolbuszowej. Podbijam to co pisze skusek. Atmosfera na plus, wszystko sprawnie i miły, otwarty na pytania personel. Jestem już wygojony całkowicie, penis sprawny w 100%, nie widać blizn, oponka również żadna po zabiegu się nie pojawiła (nie podnosiłem penisa, nie przyklejałem do brzucha podczas gojenia, leżał sobie tak jak chciał.) Także tylko mogę polecić. Mnie operował doktor Ossoliński wraz z doktorem Piwek, których serdecznie polecam.
 

skusek

New member
Witam.
Dziś już 4 dzień po zabiegu.
Bylem już dziś w pracy, choć lekarz chciał dać 2 tygodnie chorobowego, ale nic mi nie jest więc byłem.
Teraz odpoczywam bez opatrunku w domu. Nic się juz nie sączy. Pewnie założę jeszcze ciasniejszy opatrunek na noc, bo w nocy i rano wzwody się pojawiają. Wczoraj na noc wystawiłem prawie całą główkę spod bandaża, ciasnego opatrunku i rano zauważyłem trochę spuchniętą żołądź. Pewnie to obrzęk limfatyczny, bo trochę jakby żółtawy kolor. Przejmować się tym?
Ogólnie jest ok, nawet wielkiej nadwrażliwosci nie mam.
Pokażę jak to wygląda:
 

Mateusz2231

New member
Ja miałem spuchniętą przez półtora tygodnia. U Ciebie to naprawdę jest nic. W trzecim dniu pomijając opuchnięcie żołędzia to jeszcze trzon jakby ktoś ping ponga włożył z prawej strony. To tylko potwierdza, że naprawdę dobrze mogą ogarnąć to na NFZ i szpital w Kolbuszowej trzeba polecać. Obrzęk zejdzie, jak nie ma problemów z oddawaniem moczu to wszystko w normie.
 

toastt

Well-known member
Ładnie masz zrobiony zabieg i widać, że się dobrze goi. Duży plus za opisanie swoich doświadczeń dla potomnych. Gdybym ja musiał poddać się takiemu zabiegowi, to na pewno wolałbym cięcie z zachowaniem większej ilości napletka, ale jeśli to dla Ciebie nie jest priorytetem, to masz porządnie zrobioną robotę. Życzę dużo zdrowia i powodzenia.
 

admma412

Member
Widzę że też obrzezanie całkowite, u mnie to samo tylko że ja prywatnie i czekam jeszcze aż się wygoi tutaj faktycznie wygląda na to że zabieg przeprowadzony wzorowo więc gratulacje, ja ogólnie jestem po 10 dniach i jedynie co jest dla mnie troche słabe to że czuję o wiele mniejsze czucie jakby mi libido spadło też tak masz czy u ciebie tak jak było wcześniej tak jest i teraz?
 

skusek

New member
Hej. U mnie to jest zupełnie odwrotnie, czyli libido wzrosło😀 Teraz to mogę, bez ograniczeń. Wcześniej czułem trochę taki dyskomfort o ten napletek, czy czasem nie zaciście się, teraz mogę😀 bez ograniczeń, dłużej, doznania dużo lepsze😉
 

admma412

Member
Hej. U mnie to jest zupełnie odwrotnie, czyli libido wzrosło😀 Teraz to mogę, bez ograniczeń. Wcześniej czułem trochę taki dyskomfort o ten napletek, czy czasem nie zaciście się, teraz mogę😀 bez ograniczeń, dłużej, doznania dużo lepsze😉
No to jest spoko że po zabiegu już kłopot z głowy wiadomo że nigdy z napletkiem się nic nie stanie jako że już wycięty :D ano to super jak mówisz że wszystko git, u mnie właśnie czuję że czucie mam mniejsze ale to zobaczę jak to będzie jak już się zagoi wszystko u mnie bo wiadomo że teraz to nawet nie myśle o niczym żeby zwodów nie było póki szwy nie wyjdą i się wszystko zagoi :)
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry