Myślę że do okreslenia faktycznej zmiany długości trzeba ustalić jasną i klarowną procedurę pomiaru obierając jakiś startowy punkt bezwzględny, np. kość łonowa, a nie "na oko" bardziej lub mniej wypiędy bebzun, czy naciągnięte jajka... Pomiar przed zabiegiem z foto oraz po. Wówczas mamy jakieś w miarę "naukowe" porównanie, bo teraz to tylko wrażenia, opinie i emocje. Ja miałem całkowite i nie zauważam różnicy. Żona twierdzi, że sięgam dalej.