W piątek miałem zabieg, zgodnie z zaleceniami lekarza opatrunek zmieniłem po 48h. Umyłem wszystko ciepłą wodą, spryskanej octaniseptem. Narazie nie mam żadnych maści itp, za 3 tygodnie wizyta kontrolna. Pierwszy opatrunek strasznie opornie mi szedł, ale mam nadzieje że nabiorę wprawy
Jak to Waszym zdaniem wyglada? Martwić się tymi bąblami z płynem na żołędzi?
Jak to Waszym zdaniem wyglada? Martwić się tymi bąblami z płynem na żołędzi?