Witam, ogólnie nie brałem sobie nawet do głowy tematu stulejki. Ostatnio trafiłem na to forum i zagłębiłem się w lekturę. Okazało się, że również mam ten problem. Napletek mogę maxymalnie ściągnąć do połowy żołędzia. W trakcie wzwodu nie ma nawet najmniejszych szans. Ogólnie mam również problem z higieną( wynika to właśnie ze stulejki).
Powiedziałem sobie: Nie ma bata, muszę powiedzieć o tym rodzicom. Ogólnie czekam na tatę, który za 6 dni wraca z za granicy. Poruszę ten temat razem z nim oraz moją mamą.
Tutaj moje pytanie: Czy NFZ opłaci mi taki zabieg? Nie mam 800zł, na prywatne kliniki.
Jedni mówią, że opłaci, a drudzy nie... Teraz to już zgłupiałem :c
Ogólnie mam 18 lat, czy za późno się z tym nie obudziłem ? :c
Mam szanse, że przez wakacje pozbędę się tego problemu ?
Powiedziałem sobie: Nie ma bata, muszę powiedzieć o tym rodzicom. Ogólnie czekam na tatę, który za 6 dni wraca z za granicy. Poruszę ten temat razem z nim oraz moją mamą.
Tutaj moje pytanie: Czy NFZ opłaci mi taki zabieg? Nie mam 800zł, na prywatne kliniki.
Jedni mówią, że opłaci, a drudzy nie... Teraz to już zgłupiałem :c
Ogólnie mam 18 lat, czy za późno się z tym nie obudziłem ? :c
Mam szanse, że przez wakacje pozbędę się tego problemu ?