• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pytanie do wszystkich

Alek99

New member
Witam, mam do wszystkich pytanie. Czy na basenach w szatniach przebieracie kąpielówki przy innych bez problemu, czy idziecie do przebieralni. Ja osobiście, jak jest kilka osób to przy nich się rozbieram siedząc.
 

Matador

Member
Przebieram kąpielówki przy innych w szatni męskiej. Miałbym może pewne opory, aby paradować z penisem po całej szatni, ale nie bardzo rozumiem, dlaczego niektórzy mają aż takie problemy ze ściągnięciem na parę chwil slipek, że wolą czekać 15 min do przebieralni...
Co innego oczywiście w szatni koedukacyjnej np. w aquaparku.
 

MKD

Active member
basen jest miejsce publicznym z zasady nie jest miejscem gdzie paraduje sie nago.

nie bez powodu wydzielone sa przebieralnie.

druga sprawa. Istnieja w ogole basen tylko dla osob doroslych? Ja osobiscie nie kojarze.

Ewentualnie wypadaloby zapytac czy nikt nie ma nic przeciwko obnazaniu sie w obecnosci reszty facetow w przebieralni. Moze za chwile zaczniemy sie obnazac w innych miejscach pod warunkiem, ze beda tam przedstawiciele tylko naszej plci?

w sumie matka kumpla pracowala jako sprzataczka na basenie i klienci nie raz zglaszali problem obnazajacych sie w ich obecnosci ludzi.
 

Matador

Member
Zapytam przekornie: po co w takim razie w ogóle podział na szatnie męskie - żeńskie? Skoro i tak mamy się przebierać w ukryciu w zamkniętych kabinach? Zlikwidujmy zatem taki podział. Bo w świetle tego, co pisze MKD, jest on zupełnie bezsensowny.

Po drugie zauważmy, że przebieralnia jest miejscem do... przebierania się. Nie udajemy się tam, aby toczyć dysputy filozoficzne, ale właśnie po to, żeby się przebrać. A aby się przebrać, musimy się obnażyć. Nie da się inaczej. Kawiarnia nie jest miejscem do przebierania się, więc się tam nie obnażamy. Tak samo szkoła, sklep, muzeum. Więc nie - nie zaczniemy obnażać się w innych miejscach pod warunkiem, że będą tam tylko przedstawiciele naszej płci. Mamy natomiast prawo w miejscach do tego przeznaczonych obnażać się w bardzo konkretnym celu: przebrania się.
Zamknięte kabiny do przebierania istnieją (i istnieć powinny) w mojej opinii po to, aby osoby, które przebrać się wstydzą mogły to zrobić w ukryciu. Ich ciało, ich intymność - ich sprawa.

Po trzecie - "wrażliwość". Przychodzimy się przebrać i tym samym na wiele rzeczy się zgadzamy. Nie podoba mi się, że muszę wąchać czyjeś brudne skarpetki, ale zgadzam się na to, bo wiem, że w przebieralni (!) ten ktoś musi je zdjąć. (Liczę przy tym naiwnie, że się potem umyje) Mnie zdecydowanie te skarpetki gorszą i brzydzą. Jak rozumiem, powinienem oczekiwać, że ktoś zapyta się mnie, czy nie mam nic przeciwko, aby siedząc obok mnie te skarpetki ściągnął? To, co nas gorszy, jest kwestią indywidualną. I to nasz indywidualny problem.

Po czwarte - na niektórych pływalniach regulamin nakazuje wziąć prysznic nago. To jest dopiero obnażanie! Sodoma i gomora. Nie podoba mi się - nie chodzę. Ponownie: mój indywidualny problem

Po piąte wreszcie - co mają do tego wszystkiego "baseny tylko dla dorosłych"? Nie mówimy o masturbowaniu się w szatni, ale o przebieraniu się. Ludzkie ciało jest naprawdę tak... gorszące? "Dawida" też dzieciom nie pokażemy, bo tam penis? Dziwimy się tu na forum, że nastolatkowie wstydzą się powiedzieć rodzicom, że mają problem np. ze stulejką... Jeżeli nagość jest aż takim tematem tabu, a penis w szatni (!) powodem oburzenia, zgorszenia i niesmaku, to nie powinniśmy się dziwić.
 

MKD

Active member
Baseny dla doroslych?

Moze dlatego, ze gdzies tam na przebieralni moze byc np 12 letni chlopiec, ktorego cialo rozni sie od ciala doroslego mezczyzny.

Tyle co 12 letni chlopiec juz cos tam wie ale co jesli sa tam np 6-8 letnie dzieci? Pomyslmy tez o nich... Nie jestesmy sami na basenie i w przebieralni.

A porownanie do skarpetek xD Prosze Cie bo ten argument jest smieszny :D

Gdyby tak wszystko podsumowac, nie dla kazdego nagosc na basenie jest dopuszczalna, sa tam male dzieci, ktore nie wszystko jeszcze rozumieja a nie daj Boze ktorys z doroslych facetow dostanie erekcji. Male dzieci maja inna psychike niz dorosli. O tym nalezy pamietac!

A co do argumentu, ze przebieralnie sa do przebierania. No tak ale po cos sa te zaslony. Gdyby ich nie bylo to problem bylby rozwiazany.

A co do problemu ze stulejka u mlodych. Chcialbym zauwazyc, ze no dzieci tak maja. sa inne, wrazliwsze, zawstydzone. Predzej swoje obawy przekaza lekarzowi, na forum, kumplowi niz rodzicom.

Ja osobiscie nie bylbym zadowolony idac na basen z synem gdyby jakis np 40 letni facet rozbieral mi sie przy przykladoow 4 letnim dzieciaku. Nie dziwie sie, ze klienci basen czesto zglaszaja taki problem do pracownikow.

Oczywiscie jest to moje zdanie i sam nie mam problemu z nagoscia ale no trzeba myslec tez o innych
 

User628

New member
Ja często ostatnio widywałem, że ktoś jest nago w przebieralni. Ani ja, ani nikt inny nie latał wszędzie nago. Po prostu przebrali się i tyle. Ja rozumiem, że ktoś może nie życzyć sobie widoku nagości, ale bez przesady. Nie każą ci patrzeć na innych i inni nie świecą sobą kiedy się przebierają.
 

Matador

Member
Tyle co 12 letni chlopiec juz cos tam wie ale co jesli sa tam np 6-8 letnie dzieci? Pomyslmy tez o nich... Nie jestesmy sami na basenie i w przebieralni.
Male dzieci maja inna psychike niz dorosli.
Cały czas nie mogę zrozumieć, co jest złego w tym, że 6-8 letnie dziecko zobaczy innego człowieka nago. Badania psychologiczne pokazują, że dziecko tworzy własne normy i przekonania o cielesności w oparciu o to, jak podchodzą do tego rodzice. To dorośli przekazują dzieciom swoje lęki, wstyd i zahamowania dotyczące ciała i seksualności.

Wydaje mi się poza tym, że zdecydowanie lepiej, aby młody człowiek dowiedział się, jak wygląda ludzkie ciało w przebieralni niż z filmów pornograficznych...


Ja osobiscie nie bylbym zadowolony idac na basen z synem gdyby jakis np 40 letni facet rozbieral mi sie przy przykladoow 4 letnim dzieciaku. Nie dziwie sie, ze klienci basen czesto zglaszaja taki problem do pracownikow.
Kwestia mentalności i - moim zdaniem - źle pojmowanego "dobra dziecka". Dziecko czułoby się nieswojo, dlatego że Ty byś się tak czuł. Klasyka w psychologii dziecięcej.


A porownanie do skarpetek xD Prosze Cie bo ten argument jest smieszny :D
Śmieszne? O to chodziło :D Czuję się podobnie, czytając, że osoby, które nie przebierają się w kabinach są ekshibicjonistami gorszącymi dzieci. Nagość to tylko konstrukt społeczny. Wszystko można zsubiektywizować (również skarpetki) i to chciałem pokazać.


Ja często ostatnio widywałem, że ktoś jest nago w przebieralni. Ani ja, ani nikt inny nie latał wszędzie nago. Po prostu przebrali się i tyle. Ja rozumiem, że ktoś może nie życzyć sobie widoku nagości, ale bez przesady. Nie każą ci patrzeć na innych i inni nie świecą sobą kiedy się przebierają.
Zgadzam się całkowicie. Przebieralnia to nie miejsce do epatowania nagością, ale miejsce do... przebierania się (sic). A żeby się przebrać trzeba czasami ściągnąć majtki. I jest to ewidentnie właściwe miejsce, aby móc to zrobić.
 

User628

New member
Zgadzam się całkowicie. Przebieralnia to nie miejsce do epatowania nagością, ale miejsce do... przebierania się (sic). A żeby się przebrać trzeba czasami ściągnąć majtki. I jest to ewidentnie właściwe miejsce, aby móc to zrobić.
No tak. MKD trochę przesadza. Przebiera się człowiek myje i tyle. Tylko u nas w Polsce są przeciwności co do zwykłego przebrania się przy wszystkich. W Danii, czy w czechach wszyscy nago się myją i chodzą. Dziwnie się patrzą na ciebie jak jesteś za ręcznikiem (byłem 2 razy w czechach, za 1 wszyscy nadzy byli, a tylko ja za ręcznikiem, a za 2 normalnie Od tamtej pory zrozumiałem, że niepotrzebne są takie cyrki. Czego ja się wstydziłem? Byłem pomiędzy innymi mężczyznami.)
 

Dawid2002

New member
Nie mam nic do przebierania kąpielówek przy innnych... WSZYSTKO W WOLNOŚCI. Pamiętam, że ja niestety nie czułem tej wolności i zawsze co mnie ograniczało w zmienieniu gaci przy innych - w podstawówce, gimnazjim, w szkole średniej też, ale już mniej to włosy na jajkach. Ktoś z Was też tak miał?
 

User628

New member
Nie mam nic do przebierania kąpielówek przy innnych... WSZYSTKO W WOLNOŚCI. Pamiętam, że ja niestety nie czułem tej wolności i zawsze co mnie ograniczało w zmienieniu gaci przy innych - w podstawówce, gimnazjim, w szkole średniej też, ale już mniej to włosy na jajkach. Ktoś z Was też tak miał?
Ja osobiście nie. Twierdzę, że lepiej wyglądają okolice intymnie nieogolone.
 

Podobne tematy

Do góry