Wymieniono chusteczki opóźniające wytrysk, masturbację przed seksem - z tym ostrożnie, żeby jak przyjdzie czas na stosunek być w stanie osiągnąć erekcję, no i prezerwatywy. Od siebie dodam, że warto zainteresować się:
- ćwiczeniem Start-Stop - czyli po prostu przerywanie w momencie zbliżającego się wytrysku,
- ćwiczeniami oddechowymi - kontrola oddechu w pewnym stopniu pomaga kontrolować wytrysk,
- metodą uciskową - skuteczna metoda, stosunkowo szybko się można nauczyć techniki,
- pozycjami seksualnymi sprzyjających dłuższemu stosunkowi - wymaga doświadczenia oraz eksperymentowanie, której pozycją są przyjemne dla partnerki, ale również nie doprowadzają szybko do wytrysku,
- ćwiczenia mięśni Kegla - raczej dodatek do powyższych metod, choć bezsprzecznie przynosi wiele korzyści - głębsze doznania, zapobiega dolegliwości nietrzymania moczu.
No i do tego dłuższa gra wstępna. W końcu jeśli kobieta będzie bardziej podniecona to szybciej zacznie szczytować, a koniec końców nie chodzi o seksualne maratony, ale o ta aby obie strony czerpały z seksu przyjemność.