Witam wszystkich!
Niedawno przeszedłem zabieg całkowitego obrzezania usunięcia stulejki. Nie było to problem duży bo mogłem odciągnąć napletek w spoczynku, ale z lekkim oporem w akcji. Rana goi się w miarę dobrze. Pojawiła się oponka ale to już wiem z tutejszych postów że mało co można w tej sprawie zrobić samemu więc o to nie pytam. Moim problemem jest przedwcześnie wypadanie szwów. Mam szwy rozpuszczalne które, jak mówił Pan Doktor miały wypadać od 16 dnia tymczasem mija 7 dzień a mi wypadły już 4 szwy z 20. W tych miejscach po wypadnięciu nie ma krwi jedyne co to jest takie małe przewężenie. Chciałem się Was zapytać (gdyż mój doktor aktualnie jest na urlopie), czy dobrze czy może trzeba zacząć się tym martwić i podjąć jakieś działania?
Niedawno przeszedłem zabieg całkowitego obrzezania usunięcia stulejki. Nie było to problem duży bo mogłem odciągnąć napletek w spoczynku, ale z lekkim oporem w akcji. Rana goi się w miarę dobrze. Pojawiła się oponka ale to już wiem z tutejszych postów że mało co można w tej sprawie zrobić samemu więc o to nie pytam. Moim problemem jest przedwcześnie wypadanie szwów. Mam szwy rozpuszczalne które, jak mówił Pan Doktor miały wypadać od 16 dnia tymczasem mija 7 dzień a mi wypadły już 4 szwy z 20. W tych miejscach po wypadnięciu nie ma krwi jedyne co to jest takie małe przewężenie. Chciałem się Was zapytać (gdyż mój doktor aktualnie jest na urlopie), czy dobrze czy może trzeba zacząć się tym martwić i podjąć jakieś działania?