Witajcie, piszę na tym forum bo zauważyłem że w miarę mądrze większość ludzi się wypowiada.
Zwracam się do was z pewnie dla większości dziwny/śmiesznym problemem.
Ale do rzeczy, mam 21 lat i zamierzamy razem z partnerką rozpocząć współżycie, oczywiście chcemy się zabezpieczyć wybraliśmy na początek prezerwatywy.
Kupiłem Durex, najpierw kupiłem durex classic takie w niebieskim pudełku. No i jak co do czego pojawił się mały problem, że nie mogę swobodnie założyć prezerwatywy na członka, pod żołędziem mam taki mały fałd skóry i tam się wszystko "blokuje" kiedy przeciągnąłem całą skórę do dołu prezerwatywę mogę rozwinąć gdzieś do połowy członka potem już są problemy, jest tam za dużo skóry napletka, wszystko się blokuje i jeśli chcę założyć do końca to muszę podważać palcami żeby "zaciągnąć" aż do końca. Wtedy w prezerwatywie pojawia się powietrze.
Oczywiście nie współżyliśmy z obawy że przez to naciąganie mogłem uszkodzić prezerwatywę, lub wpuściłem tam powietrze i pęknie nam podczas seksu. Kilka razy próbowałem sam założyć "myślałem że muszę się nauczyć", jednak ani razu nie udało mi się tego zrobić tak jak jest to pokazana na różnych instrukcjach itp.
Proszę o rozsądne wypowiedzi, zaczynam się bać że coś nie tak z moim penisem.
Zwracam się do was z pewnie dla większości dziwny/śmiesznym problemem.
Ale do rzeczy, mam 21 lat i zamierzamy razem z partnerką rozpocząć współżycie, oczywiście chcemy się zabezpieczyć wybraliśmy na początek prezerwatywy.
Kupiłem Durex, najpierw kupiłem durex classic takie w niebieskim pudełku. No i jak co do czego pojawił się mały problem, że nie mogę swobodnie założyć prezerwatywy na członka, pod żołędziem mam taki mały fałd skóry i tam się wszystko "blokuje" kiedy przeciągnąłem całą skórę do dołu prezerwatywę mogę rozwinąć gdzieś do połowy członka potem już są problemy, jest tam za dużo skóry napletka, wszystko się blokuje i jeśli chcę założyć do końca to muszę podważać palcami żeby "zaciągnąć" aż do końca. Wtedy w prezerwatywie pojawia się powietrze.
Oczywiście nie współżyliśmy z obawy że przez to naciąganie mogłem uszkodzić prezerwatywę, lub wpuściłem tam powietrze i pęknie nam podczas seksu. Kilka razy próbowałem sam założyć "myślałem że muszę się nauczyć", jednak ani razu nie udało mi się tego zrobić tak jak jest to pokazana na różnych instrukcjach itp.
Proszę o rozsądne wypowiedzi, zaczynam się bać że coś nie tak z moim penisem.
