Witam wszystkich,
mam taki problem, jestem po zabiegu obrzezania 10 dni. Do wczoraj wszystko było pięknie, ładnie się goiło, opuchlizna praktycznie cała zeszła, pozostała tylko "oponka" w miejscu gdzie są szwy ale tym się nie przejmowałem bo chyba wszyscy tak mają. Wczoraj wieczorem przy zmianie opatrunku zauważyłem, że mój przyjaciel znowu trochę spuchł ale tylko w jednym miejscu (patrząc od góry po prawej stronie). Gdy dotknąłem spuchnięte miejsce okazało się, że to miejsce jest dosyć twarde. Myślałem, że do następnego dnia opuchlizna zejdzie ale jest jeszcze gorzej bo teraz mam spuchniętego całego wacka (oprócz żołądzia). Całe szczęście nic mnie nie boli ale trochę się martwię bo penis wygląda tak jak dzień po zabiegu.
Ma ktoś jakiś pomysł jak jest tego przyczyna i ewentualnie jak zaradzić żeby opuchlizna zeszła ?
mam taki problem, jestem po zabiegu obrzezania 10 dni. Do wczoraj wszystko było pięknie, ładnie się goiło, opuchlizna praktycznie cała zeszła, pozostała tylko "oponka" w miejscu gdzie są szwy ale tym się nie przejmowałem bo chyba wszyscy tak mają. Wczoraj wieczorem przy zmianie opatrunku zauważyłem, że mój przyjaciel znowu trochę spuchł ale tylko w jednym miejscu (patrząc od góry po prawej stronie). Gdy dotknąłem spuchnięte miejsce okazało się, że to miejsce jest dosyć twarde. Myślałem, że do następnego dnia opuchlizna zejdzie ale jest jeszcze gorzej bo teraz mam spuchniętego całego wacka (oprócz żołądzia). Całe szczęście nic mnie nie boli ale trochę się martwię bo penis wygląda tak jak dzień po zabiegu.
Ma ktoś jakiś pomysł jak jest tego przyczyna i ewentualnie jak zaradzić żeby opuchlizna zeszła ?