A jak masz mokrą żołądź to ten sam problem? Spróbuj np w wannie czy możesz zsunąć jak się trochę pomoczysz albo zwilż żołądź czymś, woda, ślina. Ja po zabiegu jak delikatnie coś utrudniało zsunięcie napletka psikałem octeniseptem bo akurat pod ręką, wygodnie się używało niż iść pod kran czy jak i wg mnie jakoś lepiej rozpuszczał wszystko co się tam zbierało niż woda toteż często żołądź myłem po zabiegu tylko tym.
Coś to mi po zabiegu to co się zbierało jedynie utrudniało zsunięcie bo się właśnie lepiło więc najpierw spróbuj nie na sucho. Co do nadwrażliwości się ciesz że miejscami jest wrażliwy i że jesteś młody, po zabiegu jak żołądź pierwszy raz widzi świat to jest masakra
. Ja się przyzwyczajałem kładąc mokrą gazę jedną warstwę czy np muskając gazą jak piórkiem. No i wg mnie lepiej się przyzwyczaja jak nie jest sucha. Co do krótkiego wędzidełka się okaże jak rozkleisz to raz, dwa dużo daje długa silna erekcja (mi długie rozmowy z kobietą przez fb pomagały bo no olewałem wtedy dyskomfort i jakoś się ładnie zrobiło po dwóch dniach a też się martwiłem po zabiegu).
I lepiej się nastawiaj (wg mnie) że nadwrażliwość żołędzi to lekki dyskomfort a nie ból bo potem we łbie zostanie że każda przyjemność jak kobieta coś zrobi to ból i będziesz żałował, a psychika faceta pod względem męskości potrafi łatwo namieszać, a ciężko to potem odwrócić