• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Pomóżcie Panowie

violett

New member
Witam:) Być może jestem jedyną kobieta na tym forum, ale jak się chyba domyślacie, jestem tu nie dlatego że chcę lub muszę sobie coś uciąć, ale ze względu na mojego partnera, którego za dwa dni czeka całkowite obrzezanie ze względu na stulejkę. Biedaczek jest spanikowany, mimo że to już duży chłopiec (36l). Ja też nie ukrywam, że martwię się tym wszystkim i dlatego mam parę pytań. Powiedzcie mi proszę :
-czy długo jest się w szpitalu po zabiegu?
-czy zabieg jest bardzo bolesny (znieczulenie miejscowe - jak to wygląda)
-czy po wszystkim dostaje się zwolnienie lekarskie, na jak długo?
-jak wygląda sprawa z seksem - domyślam się że trzeba trochę odczekać, ale czy potem nie zmieniają się u mężczyzny odczucia? Czy pozbycie się napletka nie spowoduje problemów ze wzwodem, osiągnięciem orgazmu, lub jakiś innych trudności?
Poza tym będę wdzięczna za wszelkie rady, w jaki sposób mogę pomóc swojemu mężczyźnie przed zabiegiem jak i po. Zdaję sobie sprawę że pewno na wszystkie pytania znalazłabym odpowiedzi, gdybym przejrzała wszystkie posty, ale uwierzcie, chwilowo korzystam z neta tylko w pracy i musie zrozumieć że to troszkę niewygodne ;)
Ps. te wszystkie fotki powinny być dostępne dopiero po zalogowaniu, nie uważacie? :D Pozdrawiam
 

joey

New member
1. Nie ma reguły. Z tego co można tu wyczytać czasem szpitale przyjmują pacjenta dzień przed zabiegiem, a wypuszczają dzień po. Jednak najczęściej jest to zabieg jednodniowy, tzn. godzina zabiegu, godzina lub więcej odpoczynku i odprawienie pacjenta do domu z opatrunkiem, ew. lekami i poradami co do najbliższych dni.
2. Zazwyczaj zabieg przeprowadza się ze znieczuleniem miejscowym. Jeśli zostanie stwierdzone, że pacjent może być narażony na ból podczas operacji, a zabieg odbywa się w placówce, która dysponuje anestezjologiem, to stosowana jest narkoza. Także znieczulenie miejscowe wystarcza w zupełności, choć nie jest ono na początku przyjemne - kilka ukłuć, porównywalnych do użądlenia. Da się znieść :) Sam zabieg bezbolesny.
3. Lekarz musiałby być bez serca, gdyby nie dał zwolnienia. Ja dostałem na tydzień.
4. Jestem 8 dni po zabiegu, więc co do seksu się jeszcze nie wypowiem. Ale na forum jest pewnie sporo relacji 8)

Jak możesz pomóc? Radziłbym odwieźć go do domu po zabiegu, lub podstawić taksówkę, bo nie można tego dnia prowadzić auta, a podróż komunikacją miejską po takim przejściu może być stresująca i niezbyt wygodna. Zakup w aptece wszystkie potrzebne medykamenty - środki przeciwbólowe na wszelki wypadek, gaziki, plaster (taki papierowy rozwijany :)), wodę utlenioną, ew. riwanol. Ale za bardzo go nie rozpieszczaj, musi chłop przede wszystkim sam przez to przejść.

Powodzenia.
 

polcenta

New member
Jak to jest z tym prowadzeniem auta, bo ja mam zamiar sam jechać do Krakowa. Właściwie to nie mam innego wyjścia albo pojade sam albo autobusem a tego sobie nie wyobrażam 2,5h. Przy znieczuleniu miejscowym przecież nie ma przeciwwskazań do prowadzenia auta.
 

joey

New member
Ja dostałem wyraźny zakaz.
Dla potwierdzenia poświęciłem pół minuty:


"Środki do znieczulenia ogólnego  imiejscowego są bezwzględnym przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdu. Po znieczuleniu miejscowym np.po ekstrakcji zęba nie powinno się prowadzić pojazdu przed upływem 2 godz. Czas zakazu prowadzenia po znieczuleniu ogólnym zależy od zastosowanego środka"
http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa ... Burski.pdf
 

fogstulej

New member
ps. Nie ma to wiekszego znaczenia, dlatego ze nikt nas po ''ptaszkach'' nie rozpozna, a wiedza na temat schorzenia dzieki zdjęciom jest ogromna na tym forum. Po prostu pomaga to zdiagnozować sie niemalże samemu nowym użytkownikom.
 

violett

New member
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)
Joey, dlaczego sam musi przejść ? Będę się starać wspierać go jak tylko mogę, zresztą, też będę przez to trochę poszkodowana ;)
A tak poza tym on był przy mnie kiedy rodziłam i znosił dzielnie moje marudzenie po, więc teraz moja kolej. Chociaż porodu chyba do waszych zabiegów nie ma co porównywać :) Dziękuję raz jeszcze za rady. Pozdrawiam :)
 

HDM

New member
Joey ma racje. Facet musi sam przez to przejść. Faktycznie przydaje się wsparcie kobiety polegające na tym ze nie będzie sie krzywiła na nieciekawy wygląd penisa np w bandażu. A tak poza tym to jest mocno intymna sprawa dla faceta i musi się z tym sam przebujać ;)
 

violett

New member
Jak na razie cały stres na darmo. w szpitalu zgubili męża skierowanie :x Kolejny termin wyznaczono na 26 kwietnia. Gdyby nie nasza genialna słuzba zdrowia, teraz byłoby już po zabiegu. Wrrrr
 

qaz321

New member
Na większosc pytan koledzy juz odpowiedzieli, ja dorzuce cos od siebie. Jesli chcesz pomoc, to przez pierwsze kilka dni po zabiegu nie zakladaj sexownej bielizny itp, bo wzwody sa bolesne:D
Odpowiadajac na Twoje pytania: nie macie sie czym martwic i przejmowac, zabieg (z perpektywy miesiaca po) nie jest taki straszny, pierwsze kilka dni, rzeczywiscie troche uciazliwe, troche bolu itp. Ale z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. A po zdjeciu/odpadnieciu szwow facet jest w 100% sprawny, tak jakby zabiegu nie mial:)
 

Podobne tematy

Do góry