Polećcie żle pod prysznic, ponieważ przy obecnym swędzi mnie ciało

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Panowie, bo mnie coś trafi...
Używam przeważnie żeli Old Spice, np. jeden z ulubionych to Wolfthorn.
W lecie jest również, natomiast w zimie (być może na grzanie grzejników i suche powietrze) swędzi mnie ciało.
Źle mi leżeć w łóżku, bo mnie swędzi i źle mi zasypiać, bo o tym swędzeniu myślę.
Weźmy pod uwagę, że te żele mają kiepski skład.
Czy jest ktoś z Was, kto mógłbym polecić mi jakiś dobry żel na próbę, aby nie miał świństw w składzie?
Te żele według mnie genialnie pachną, ale chooj z tym zapachem, skoro mnie swędzi.
Czekam na propozycje, kupię co trzeba i popróbuję z miesiąc.
Dziękuję koledzy

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Tam miało być "W lecie jest różnie".

 

[Trolo]

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Dzięki, kupię go.
Widzę, że nie wysusza skóry, a obecne właśnie okropnie wysuszają i być może to mnie swędzi.

 

[koro33]

Ja polecam żele firmy biały jeleń na azotopowe zapalenie skóry. Miałem to samo co ty że po każdym prysznicu całą skóra mnie swedziala a po tym żelu nic a nic.

 

[nope]

Na pewno masz wysuszona skore i stad swedzenie.
1. Nie myj sie w goracej wodzie.
2. Zmien zele pod prysznic, mozesz zainwestowac w jakis lepszy nawilzajacy np z cerave a jak nie to jakiś tańszy byle bez slsow w skladzie i bedzie git.

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Ja polecam żele firmy biały jeleń na azotopowe zapalenie skóry. Miałem to samo co ty że po każdym prysznicu całą skóra mnie swedziala a po tym żelu nic a nic.

Podrzuć który konkretnie miałeś, bo już testowałem, ale stanowczo zbyt krótko z uwagi na konsystencję chyba, bo obecne żele fajnie się nanosi - są gęste.

Na pewno masz wysuszona skore i stad swedzenie.
1. Nie myj sie w goracej wodzie.
2. Zmien zele pod prysznic, mozesz zainwestowac w jakis lepszy nawilzajacy np z cerave a jak nie to jakiś tańszy byle bez slsow w skladzie i bedzie git.

Również obstawiam wysuszoną skórę.
U mnie woda ma zawsze 38 stopni, ponieważ mam baterię termostatyczną.
Ogólnie nie jest raczej to wina temperatury, gdyż widzę na które miejsca ciała intensywnie nanoszę i w tych miejscach mnie swędzi, a w innych mniej lub w ogóle nie.
Lecę w sobotę to kupić, bo nie da się żyć.

 

[koro33]

Aktualnie takiego używam

 

[dieselpower]

Im mniej składników tym lepiej. Wszystkie sls wysuszają skórę. Czytaj skład. Ewentualnie smaruj się jakimś balsamem po kąpieli.

 

[toastt]

Podrzuć który konkretnie miałeś, bo już testowałem, ale stanowczo zbyt krótko z uwagi na konsystencję chyba, bo obecne żele fajnie się nanosi - są gęste.

Również obstawiam wysuszoną skórę.
U mnie woda ma zawsze 38 stopni, ponieważ mam baterię termostatyczną.
Ogólnie nie jest raczej to wina temperatury, gdyż widzę na które miejsca ciała intensywnie nanoszę i w tych miejscach mnie swędzi, a w innych mniej lub w ogóle nie.
Lecę w sobotę to kupić, bo nie da się żyć.

Jak biały jeleń nie pomoże, to rozważ zainwestowanie w siebie i kup emulsję micelarną do mycia Cetaphil EM. Jak chcesz coś zaoszczędzić, to szukaj wersji w zwyczajnej butelce z zamknięciem zamiast wersji z pompką, bo wtedy masz trochę więcej produktu w tej samej cenie. Tanio jednak nie będzie, ale zauważysz dużą różnicę. Jedyny mankament jest taki, że ta emulsja nie usunie mocnych zabrudzeń, więc takie lepiej najpierw umyć szarym mydłem i potem tą emulsją. Na swędzącą skórę polecam z całego serca polecam krem Olvizone. Jest po prostu genialny i szybko przynosi ulgę. Ja mam problem ze swędzącą i piekącą moszną i tylko ten krem w połączeniu z powyższą emulsją micelarną dają prawie 100% ulgi od objawów.

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Aktualnie takiego używam

Jutro drę po to buta i wszystkie rady biorę do siebie Panowie

 

[nope]

Dokup sobie jakiś balsam do ciała nawilzajacy i postosuj po kąpieli. Szybko ci to przejdzie wtedy.

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Nie, nie chcę się niczym smarować, nawet nie lubiłem nigdy kremu do opalania.
Obecnie z tym jakoś żyję, także zmienię specyfik i z każdym dniem powinno być lepiej

 

[ChciałbymŻyćNormalnie]

Kupiłem bambino, juto wypróbuję.
Jeleń ma niestety SLS i to było powodem tego, dlaczego próbuję od bambino

 

[nope]

Wyprobuj szare mydło w płynie z Barwy. Ja sam go używam np do twarzy i jest git. Ono nie ma takich składników.

 

[Bartos]

Wypróbuj Lipikar z La Roche