anakonda97
New member
Cześć
Dalszy ciąg mojej walki ze stulejką. Po dzisiejszej nocy będą już 2 dni po zabiegu. Nic nie boli, nawet wrażliwość, o której wspominałem w innym temacie trochę ustała. Mam jednak problem, tzn. nie mogę naciągnąć napletka na żołądź. Uniemożliwia mi to oponka. Bez problemu mogę go naciągnąć z jednej strony, ale "z tyłu" penisa, oponka jest wysunięta wyżej i dalej, co uniemożliwia mi stałe zakrycie żołędzia, puszczę napletek i spada. Dodam że obrzezanie było niecałkowite.
To normalne, czy lecieć rano od razu do szpitala? Wgl. przyjmą mnie tam, jeżeli zabieg robiłem prywatnie?
Z góry dzięki za wszelką udzieloną tutaj na forum pomoc, jak uporam się na dobre z problemem to opiszę całą historię walki z tym defektem.
Tutaj zdjęcie jak wyglda penis teraz- Imgur: The most awesome images on the Internet
Dalszy ciąg mojej walki ze stulejką. Po dzisiejszej nocy będą już 2 dni po zabiegu. Nic nie boli, nawet wrażliwość, o której wspominałem w innym temacie trochę ustała. Mam jednak problem, tzn. nie mogę naciągnąć napletka na żołądź. Uniemożliwia mi to oponka. Bez problemu mogę go naciągnąć z jednej strony, ale "z tyłu" penisa, oponka jest wysunięta wyżej i dalej, co uniemożliwia mi stałe zakrycie żołędzia, puszczę napletek i spada. Dodam że obrzezanie było niecałkowite.
To normalne, czy lecieć rano od razu do szpitala? Wgl. przyjmą mnie tam, jeżeli zabieg robiłem prywatnie?
Z góry dzięki za wszelką udzieloną tutaj na forum pomoc, jak uporam się na dobre z problemem to opiszę całą historię walki z tym defektem.
Tutaj zdjęcie jak wyglda penis teraz- Imgur: The most awesome images on the Internet