Po obrzezaniu

[max11400]

Nie no panowie nie przesadzajmy ze szwami to nie xD

No co, okazja jedyna w życiu żeby spróbować xD

 

[MKD]

Mysle, ze jakby dobrze zaplacic to jakis chirurg by szwy zalozyl

 

[Dongshin95]

Witam w teamie "obrzezanych" , koledzy pytanko, ile nosiliscie go przyczepionego pod brzuchem?

 

[max11400]

Witam w teamie "obrzezanych" , koledzy pytanko, ile nosiliscie go przyczepionego pod brzuchem?

Ja na przykład w ogóle mi doktor zalecił nosić tylko tak, jak się naturalnie "ułoży". I jak widać na moim przykładzie (możesz sobie zobaczyć mój temat), goi się szybko i dobrze.
Jednakże ja nie chodziłem do pracy (jedynie odpoczynek po zabiegu w domu) i dość szybko zrezygnowałem z opatrunków (opatrunek jedynie na wyjścia z domu) więc to też mogło mieć wpływ na leczenie.

 

[dragon_wolf]

Witam w teamie "obrzezanych" , koledzy pytanko, ile nosiliscie go przyczepionego pod brzuchem?

Przez 2 tygodnie.

 

[wacie]

Witam w teamie "obrzezanych" , koledzy pytanko, ile nosiliscie go przyczepionego pod brzuchem?

Ze trzy może cztery dni , potem sporadycznie.

 

[MKD]

Ja przez 3 tygodnie. Jakos okolo 16-17 dnia zrezygnowalem na jedna noc zarowno z opatrunku jak i ulozenia to rano nie wygladalo to za ciekawie bo limfa sie odlozyla