• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Po obrzezaniu - pytania nie tylko o oponkę itp

tezpozabiegu27

New member
Cześć,
czytam te wszystkie posty na forum i nie mogę znaleźć odpowiedzi na kilka pytań:

1. Czy każdy po całkowitym obrzezaniu ma oponkę? Bo ja nic takiego nie mam (9 dzień mi leci). Czy może pojawia się to później (w co wątpię)?
2. Opatrunek - po ilu dniach ściągnęliście całkowicie opatrunek nawet mając problem z nadwrażliwą żołędzią?
3. Kiedy ściąga się szwy?
4. Kiedy można się masturbować? Tzn ile dni musi minąć? (seks wiem, ze min 4 tygodnie)
5. Czy po obrzezaniu całkowitym trzeba jakoś zadbac o blizny? Jestem obrzezany low&tight.
 

Pan_Ahmed

New member
Siemka. Postaram sie Ci odpowiedzieć.
*ad1: Nie, niekażdy ma oponkę. Wszystko zależy od tego jak się lekarz wykazał precyzją co do umiejscowienia blizny, od indywidualnej reakcji Twojego organizmu, oraz w pewnej mierze też od tego jak dbasz o "przyjaciela" w pierwszych dobach od zabiegu. Ja oponki nie miałem i nie mam.
*ad2: Jestem półtora miesiąca po zabiegu. Penis elegancko wygojony, ale jest nadal lekka nadwrażliwość, która bez wsparcia opatrunku uniemożliwiłaby mi normalne funkcjonowanie. Tak więc, pomimo, że penis zagojony, noszę opatrunek, bo tylko dzięki niemu nadwrażliwość nie "boli". Sam nie wiem kiedy mi to minie.
*ad3: Szwy nierozpuszczalne ściąga się w ósmym lub dziesiątym dniu od zabiegu z tego co mi wiadomo. Ja miałem rozpuszczalne.
*ad4: Masturbować można się wtedy, gdy wszystkie, lub przynajmniej 70% szwów wyleci. Jeśli masz natomiast nierozpuszczalne, to w sumie możesz sie masturbować 2 dni po zdjęciu szwów o ile nie będziesz odczuwał bólu.
*ad5: Ja tez mam "Low and Tight". Podobno na blizny są specjalne maści, które powodują ich ładne i równe gojenie. Niedługo sam zamierzam zastosować takie specyfiki.
Pozdr!
 

tezpozabiegu27

New member
Pan_Ahmed napisał:
Siemka. Postaram sie Ci odpowiedzieć.

*ad2: Jestem półtora miesiąca po zabiegu. Penis elegancko wygojony, ale jest nadal lekka nadwrażliwość, która bez wsparcia opatrunku uniemożliwiłaby mi normalne funkcjonowanie. Tak więc, pomimo, że penis zagojony, noszę opatrunek, bo tylko dzięki niemu nadwrażliwość nie "boli". Sam nie wiem kiedy mi to minie.

Pozdr!

Wow, dzięki za szybką odpowiedź. Z tą nadwrażliwością.... własnie wczoraj porzuciłem opatrunek i no super komfortowo się nie czuję, ale kiedyś trzeba zacząć go hartować i najlepiej robić to w dzień wolny :)
W czasie i po zabiegu mialem super mega wrażliwego, teraz jest bardzo wrażliwy,więc to postęp :p
 

Pan_Ahmed

New member
Można powiedzieć, że ja podobnie. Przed zabiegiem i tuż po był bardzo nadwrażliwy (dotyk sprawiał silny ból), teraz jest po prostu nadwrażliwy (dotyk sprawia ból.. już nie silny haha)...
Nie wiem jak to mi minie i kiedy, ale o niczym innym teraz nie marzę bardziej niż o tym by nadwrażliwość zniknęła.
 

MarcinAkos

New member
Witam

W piątek miałem obrzezanie jest juz trzeci dzień.
Gdy mój penis tzn czubek ociera sie o bieliznę czuję jakby mi ktoś igłę wbijał;/
Tez mieliscie takie uczucie? jesli tak to kiedy Wam mineło?
I czy z masturbacją tez trzeba sie wstrzymać jak z seksem 3 tygodnie?
 

tezpozabiegu27

New member
MarcinAkos napisał:
Witam

W piątek miałem obrzezanie jest juz trzeci dzień.
Gdy mój penis tzn czubek ociera sie o bieliznę czuję jakby mi ktoś igłę wbijał;/
Tez mieliscie takie uczucie? jesli tak to kiedy Wam mineło?
I czy z masturbacją tez trzeba sie wstrzymać jak z seksem 3 tygodnie?

No na początku nie jest to przyjemne. Będzie lepiej, ja od 2 dni chodzę w ogóle bez opatrunku i jest zdecydowanie lepiej.
 

tezpozabiegu27

New member
MarcinAkos napisał:
boje sie o to kłocie;/ jakby ktos igle wbijał.
Maczam penisa w manusanie 5 minut, masz jakiś swój sposob na gojenie?

Na razie nie ma co panikować :) (i mówię to ja, który na stole nie mógł wyleżeć). Pierwsze kilka dni jest najgorsze.
Ja w niczym nie maczałem. Przepis mojego lekarza:
1. Pierwszy opatrunek zmieniony po dwóch pełnych dobach.
2. 4 dni bez brania prysznica - 5 dnia prysznic dosłownie 3-4 min. I później już standardowo codziennie
3. Przy każdej zmianie opatrunku (min. 1 raz dziennie) używałem octenisept. Psikanie na "dydka', wytarcie gazą (taaa, pierwsze dni nic przyjemnego) i założenie opatrunku. Produkt cholernie rewalacyjny.
4. Dzisiaj (tj 10-11 dzień) sam ściągnąłem szwy (nierozpuszczalne).

Ogólnie miałem małą opuchliznę, najbardziej u podstawy od igiel (fioletowy kolor), przy szwach (żółty) oraz żołądź (czerwono fioletowy na brzegach). Po 10 dniach pozostaje lekka zmiana koloru jeżeli chodzi o żołądź.

Po 3 dniach zacząłem gorzej spać przez nocne wzwody :p Po ściągnięciu szwów może będzie lepiej :p Ale cóż, wiedziałem że tak będzie. Na razie zabawy ręczne poszły na bok. Może za tydzień :p
 

MarcinAkos

New member
Odczułem zasrane wzwody wczoraj w nocy;/ 3 razy obudził mnie ból;)
Mówił Ci lekarz ile może trwać "utwardzenie" czubka penisa?
jeszcze problemy mam z sikaniem, no kurde na wszystkie strony i dziwie sie bo niby napletka nie mam a dalej sikam nijak.
A ja własnie sie zdziwiłem czego mam taki większy jakby pierścien tam gdzie szył ale rozumiem po Twojej wypowiedzi ze to po igłach opuchnizna i pewnie zejdzie jak szwy sie rozpłyną.
 

Pan_Ahmed

New member
Marcin, sikasz na wszystkie strony, bo cewka musi się przyzwyczaić do braku napletka, który ją stale nawilżał. Ponadto jest pewien ucisk spowodowany opatrunkiem na penisie, wiec strumień może być zniekształcony i to tez jedna z przyczyn.
Wszystko Ci się unormuje z czasem. "Czas leczy rany".. w tym przypadku dosłownie ;)
 

Simsonek

New member
marcin posiedz z tydzien w domu przed telewizorem albo njalepiej polez i jak najmniej wstawaj , nie baw sie z bandazami poprostu odpusc sobie wychodzenie na jakis tydzien wytrzymasz i potem bedzie tylko lepiej moim zdaniem bez bandazy o ile nie leje sie krew szybciej minie ci nadwrazliwosc co do nocnych wzwodow nic nie poradzisz ja np nie milaem prawie wcale pobudek bo mi opuchlizna zaslonila nadwrazliwosc ale za to meczylem sie jak zeszla ;( jakis tydzien po zabiegu u mnie dalej jest nadwrazliwosc ale tylko w niektorych miejscach ciezko jest chodzic do szkoly albo po schodach ale powoli daje rade nie przejmuj sie nadwrazliwoscia jak cie bardzo boli to odpoczywaj lezac i czlonek do gory pozdro szybkiego powrotu do zdrowia
 

Pan_Ahmed

New member
tezpozabiegu27 napisał:
Zgadzam się z Ahmedem.
Ahmed - pytanie... Czy szwy na wędzidełku ściągnąłeś równo z innymi?
Ja miałem szwy rozpuszczalne. ;)
Ale mogę powiedzieć tyle, że szwy z miejsca po wędzidełku wypadły mi jako jedne z ostatnich. Zapewne dlatego, że jest to bardzo delikatne miejsce i co więcej po zabiegu to miejsce mi dość solidnie krwawiło, ale na szczęście szybko pozbyłem się tych krwawień. Pierwszy tydzień po zabiegu był całkiem ciężki, a później było już tylko lepiej. Szwy z wędzidełka najbardziej dawały mi w kość bo potrafiły zaszczypać, albo zahaczyć się o opatrunek po silniejszych erekcjach, co nie było przyjemne. Jak wypadły poczułem ogromną ulgę. ;)
 

tezpozabiegu27

New member
Pan_Ahmed napisał:
tezpozabiegu27 napisał:
Zgadzam się z Ahmedem.
Ahmed - pytanie... Czy szwy na wędzidełku ściągnąłeś równo z innymi?
Ja miałem szwy rozpuszczalne. ;)
Ale mogę powiedzieć tyle, że szwy z miejsca po wędzidełku wypadły mi jako jedne z ostatnich. Zapewne dlatego, że jest to bardzo delikatne miejsce i co więcej po zabiegu to miejsce mi dość solidnie krwawiło, ale na szczęście szybko pozbyłem się tych krwawień. Pierwszy tydzień po zabiegu był całkiem ciężki, a później było już tylko lepiej. Szwy z wędzidełka najbardziej dawały mi w kość bo potrafiły zaszczypać, albo zahaczyć się o opatrunek po silniejszych erekcjach, co nie było przyjemne. Jak wypadły poczułem ogromną ulgę. ;)

Doczytałem na poprzednim twoim fajnym, bo bardzo opisowym poście.

MarcinAkos napisał:
ja dzisiaj psikałem sie czyms tam co kolega wyżej pare postów, piecze cholerstwo
No czasami może być lekkie pieczenie, ale to zdrowe :p

Ja się głowię, czy mogę sobie wyciągnąć ten z wędzidełka czy nie....
 

tezpozabiegu27

New member
U mnie problem się sam rozwiązał, bo wczoraj w nocy odpadł mi strupek przy wędzidełku i w sumie szew prawie sam wyszedł.
Tylko niech mi się tam ładnie goi, bo jak jest wzwód... to ku..rka wędzidełko mnie zabije.\

Zastanawiam sie czy contratubex moge stostować już teraz....
 

Podobne tematy

Do góry