Witam wszystkich, jestem 6-ty dzień po zabiegu. Zabieg przeszedł gładko, bezboleśnie, również rekonwalescencja do tego momentu przebiegała bezproblemowo. W 4tym dniu zaczęły się pojawiać śladowe ilości żółtawego płynu (bezzapachowy), dzisiaj 6ty dzień i płynu jest bardzo dużo. Nie wydaję mi się żeby to był wysięk ropny. Po każdym oddaniu moczu delikatnie przemywam letnią wodą, następnie odkażam Octeniseptem oraz zgodnie z zaleceniami stosuję Detreomycynę. Zastanawiam się co to może być i czy wymaga konsultacji z lekarzem. Chłonka? Ropa? usuwać to za wszelką cenę?