• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Penis po prostowaniu. Proszę o ocenę.

bhgmiop

Active member
zadowolisz kobietę jeśli będziesz wierzyć w siebie troche bardziej,i nie będziesz się użalać nad sobą,masz normalnego fiuta,jak będzie chemia to nawet jakbys mial brzydkiego to i tak kobieta by cie chciała,ale nie bedzie chemii jesli sobie wpieprzasz ze jestes gownem bezwartosciowym,więc po 1 zacznij udawać nawet takiego pewniejszego siebie,nie mow o swoich kompleksach żadnej ,na samym wstępie,musisz być wesoły i zdystansowany żeby kogoś sobą zaciekawić,napij się nawet alkoholu i zacznij podchodzic do dziewczyn,rozmawiac z nimi,jesli do czegos dojdzie to nie bedziesz się czuł w taki sposob,możesz chodzić latami na terapie do psychiatrów jak tutaj koledzy ci mówią,ale to nie sprawi że się polepszy ,jeśli nie zrobisz tego co najwazniejsze,czyli doprowadzic do seksu z kimś kto cię kręci ,oraz ty jego,zobaczysz wtedy że potrafisz sprawić przyjemność drugiej osobie i przestaniesz się tak dołować i wkręcać sobie coraz to nowsze kompleksy

nawet jeśli facet nie wierzy w siebie,to nie może tak gadać<czy ja z takim fiutem zaspokoje kobiete> tylko <dam radę,a jak nie dam to trudno,inną znajdę> albo <jak mnie wyśmieje to to jej sprawa a nie moja> a nie <ojej a co jesli ona mnie wysmieje> zmień podejscie do tego to ci dużo pomoże

żartuj z tego że np masz mega małego,nie podchodz do tego w ten sposob<meeeeeeee mam małego to straszne,inni mają większe fiuty,jestem gorszy> tylko wlasnie przedstaw swojego fiuta kobiecie że jest kur..sko słodkim słodziakiem który idealnie pasuje do jej malutkiej ciasnej dziurki,z wad musisz robić zalety,jeśli masz jakies wady,kazdy je ma ,to naturalne,nie mozesz przedstawiac swoich wad jako wady,tylko jako coś zajebistego ,kobieta jest emocjonalna,kieruje sie emocjami jakie jej dajesz,jak będziesz robić z tego żarty i nie bedziesz sie przejmowac ze jest mały to ona to mocno doceni i zauwazy ze jestes męski,nawet jeśli by jakas zartowala z tego że jest mały to nie mozesz pokazac ze cie to rusza,tylko jej powiedziec cos w stylu<mały tylko dla ciebie,widocznie mialas w sobie tysiace pał,ostatnia płakała jak jej wkladalem w odbyt i błagała zebym przestał,taka była ciasna>

bez sensu tutaj mu gadacie że ma fiuta powiększać,jeśli nawet nie probowal seksu z żadną ,on nie wierzy w siebie nie przez małego fiuta,tylko przez co innego,coś sprawiło że nie ma poczucia wartosci ,a nie jest to na pewno rozmiar penisa

małego też nie ma,bo jest gruby,a grubosc jest wazniejsza niz dlugosc ,poprostu kwestia dopasowania do kobiety,tak samo gadacie ze niektorym nie bedzie sie podobał,no to jest logiczne że nie,po co to w ogole pisac? moj tez nie bedzie się podobał kazdej,wasz tak samo,tak samo jak mi sie kazda cipka nie będzie podobać,tutaj chodzi o psychike i brak wiary w siebie,a nie o sam fakt małego fiuta,bo on nigdy nie uprawiał seksu z żadną i sam fakt ze tego nie robił sprawia że doszukuje w sobie że z nim coś nie tak,i doszukał<mam małego >

Coś w tym jest co piszesz. Zależy jak będzie walczyć z tym kompleksem. Jeżeli to nie jest coś skomplikowanego, żeby powiększyć, a źle się czuje ze swoim rozmiarem, to czemu nie.

Ja kiedyś miałem krzywego ok 70stopni i często o tym myślałem, czy wszystko ok i jakoś mnie to blokowało w kontaktach z kobietami. Potem zdecydowalem się na operację i wszystko wyszło ok i przestałem o tym myśleć. Zajęło mi jeszcze z 2 lata żeby dojść psychicznie do siebie. Już nie miałem wymówki i zacząłem przełamywać granicę i pracować nad kontaktami z kobietami.

Jakbym się na tą operację nie zdecydował, być może nic bym nie zdzialał.

Tak więc kondzio26 pytanie, jak ty się z tym czujesz.
widzisz,zrobiles operacje krzywizny a i tak 2 lata sie zmagałeś z psychiką,bo problem nie lezal w samym skrzywieniu,cos jeszcze było,tak samo u tego kolegi co tutaj narzeka na rozmiar

Dokladnie lepiej znajdz wartosciowa ktorej bedzie pasowal w ruchanie dla ruchania lepiej sie nie pakuj bo te puszczalskie to tepe kukly i na bank zrobia sensacje z twoich cm
tutaj nie chodzi o znalezienie <wartosciowej> bo wartosciowa tez moze sobie zażartować czasem w zlosci np,chodzi tutaj żeby on odnalazł wartość w samym sobie,nie przejmował się opiniami jakichs lasek
 

kondzio26

Member
Dziękuję za miłe słowa. Mam wiele problemów począwszy od wyglądu po finansowe itd. Mam 32 lata, nie miałem młodości, przyjaciół imprez itd. Mam kiepską pracę brak przyjaciół wyjść itd. W tym wieku to już ciężko o towarzystwo i rozrywkę nawet nie mam gdzie wychodzić. Ostatnio to nawet wyjście do pracy staje się męką. Ale dziękuję za słowa otuchy.
 

jastrzab95

Active member
normalnie moj trener boksu tez takiego kutasa ma malego ( z opowiesci wiem XD ) i mowi ze normalnie laski mu mowia ze zajebisty kutas bo nie ma napleta, nie zesraj sie
 

kondzio26

Member
Witam, sorki że znów pisze i wylewam swoje żale ale miałem kilka sesji u psychologa ale jakoś tak średnio pomogło a teraz jestem w momencie że mam myśli samobójcze i straszną depreche ja się wykończę.
 

kondzio26

Member
Wszystko się dzieje to co już pisałem wcześniej. Ostatnio się nasiliło, straciłem młodość życie itd., cały czas jestem sam jak palec nigdzie nie wychodzę ciężko nawiązać kontakty, jak widzę młodych ludzi, zakochane pary, to mnie krew zalewa że oni mają imprezy seks dziewczyny a ja 33 lata na karku i nawet się nie przytuliłem przez 15 lat mojego dorosłego życia do nikogo a oni o połowę młodsi odemnie mają wszystko, znajomi mają domy samochody, poukładane zycie a ja mam depresję, jestem starym prawiczkiem z małym kutasem, bez fajnego charakteru z depresją, boję się na ulicę wychodzić. Jestem bardzo przygnębiony, w myślach przeklinam społeczeństwo ten kraj itd.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

jastrzab95

Active member
musisz troche bardziej optymistycznie podchodzic do ludzi bo cie beda odrzucac z automatu, ja teraz poznalem laske w zabce pod swoim blokiem, aniolek 18 lat, nigdy nie wiesz gdzie sie skrywa :) ja mam 28, zmien psychologa jak ci nie pomaga. ale zebym w ogole mogl z nia pogadac musialem nabrac pewnosci siebie z kobieta 47 lat kilka miesiecy temu, tez dopiero poruchalem pierwszy raz w sumie. znajdz sobie taka starsza, dla wielu fajnych kobiet jestes mlodziutki jeszcze. A ten maly kutas to tez nie jest problem dla normalnych dziewczyn, wiekszosc zesra sie ze szczescia jak bedziesz dla nich emocjonalnie dostepny bo one tego z reguly nie dostaja, musisz dystansu zlapac i sie smiac z tego
 

kondzio26

Member
Dzięki za odpowiedź. Starzeje się niestety siwe włosy już trochę mam i pierwsze zmarszczki, do tego zawsze byłem szarą myszką zawsze nawet jak byłem w towarzystwo to zawsze na uboczu, zawsze zakrzyczany przez innych
 

biker

Member
Jak przechodziłeś to obrzezanie bo to pewnie za jednym zamachem prostowanie po długim okresie żołądź ci się przyzwyczaiła do nowej sytuacji
 

biker

Member
Ja miałem już mieć dawno obrzezanie z powodów medycznych ale najpierw urlopy lekarza prowadzącego a później inny wypadek po którym ciężko mi dojść do pewnej sprawności nie związany urologicznie
 

Jupiter

Member
Chłopie, tę jedyną dziewczynę spotkasz kiedy najmniej się tego spodziewasz. Tylko nie użalaj się na pierwszej randce. A towarzystwo, jedni go potrzebują w nadmiarze, a inni akurat nie.
Trzydziestka na karku i więcej to bardzo atrakcyjny wiek dla wielu dziewczyn. A rozmiar... No cóż grubość się liczy na długość. Jak dziewczyna będzie w porządku, to doceni.

@kondzio26
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

kondzio26

Member
Najgorsze jest chyba to że mam poczucie straconej młodości i żal i smutek z tego powodu, starcilem najlepsze lata i wiem że ich nie odzyskam to mnie paraliżuje najbardziej ten żal i złość, dlatego jestem mega smutny jak widzę młodych ludzi nie mogę przebywać w ich otoczeniu, chciałem chodzić na siłownie ale nie mam z kim a samemu mi smutno jak widzę wszędzie tych pewnych siebie młodzików. Ja nigdy mie umiałem grać w piłkę, ani w zadne takie gry zespolowe więc nie miałem okazji się integrować w młodości itd.
 

Podobne tematy

Do góry