Witam!
Jestem jakies 6 h po zabiegu (plastyka + wędzidełko), gdy wracałem do domu znieczulenie zaczęło puszczać i czymprędzej łyknalem ketonal, na razie nic nie boli, wizualnie wyglada niezle, nie wiem jak jest pod opatrunkiem,bo sciagam go dopiero jutro. Jdyna rzecz mnie martwi - pierwsze pozabiegowe oddaniemoczu troche sie skorka pomarszczyla, pozaklejała a ja sie boje cokolwiek ruszac bo mi sie rece trzesa Zabieg wykonywal dr Belda, trwal zaledwie 30min i bylo spoko, jedynie jeden z zastrzyków znieczulających bolał, ale idzi wytrzymać z delikatnym zajęczeniem
pzdr
Jestem jakies 6 h po zabiegu (plastyka + wędzidełko), gdy wracałem do domu znieczulenie zaczęło puszczać i czymprędzej łyknalem ketonal, na razie nic nie boli, wizualnie wyglada niezle, nie wiem jak jest pod opatrunkiem,bo sciagam go dopiero jutro. Jdyna rzecz mnie martwi - pierwsze pozabiegowe oddaniemoczu troche sie skorka pomarszczyla, pozaklejała a ja sie boje cokolwiek ruszac bo mi sie rece trzesa Zabieg wykonywal dr Belda, trwal zaledwie 30min i bylo spoko, jedynie jeden z zastrzyków znieczulających bolał, ale idzi wytrzymać z delikatnym zajęczeniem
pzdr