• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Panowie. Żeby dla Was nie było za późno.

watpiacy

New member
Ludzie
Dlaczego traktujecie swojego penisa jak Boga? Czy to jest najważniejsze w waszym życiu? Ja też kiedyś dużo panikowałem z powodu wyciętego napletka. Narzekanie nic nie da i raczej mało prawdopodobne jest to, że da się temu coś poradzić.

Przykro mi, ale tylko ta czesc ma sens.

Facet to nie penis a życie nie kręci się wokół napletka i wrażliwości żołędzi.
Seks jest dla ludzi a nie ludzie dla seksu. Nie powinno być tak, że ktoś z powodu zmniejszonego czucia dostaje depresji. Specjalistą nie jestem ale wg mnie świadczy to o zbyt dużym przywiązaniu uwagi na seksie i postawieniu go w centrum swojego życia.
Penis nie świadczy o wartości mężczyzny.

Seks jest dla ludzi. Dostarcza mnostwo przyjemnosci w polaczeniu z naturalnym procesem przedluzenia zycia calego gatunku.
Teraz wyobraz sobie, ze z uwagi na zmniejszone czucie, Twoj penis wiotczeje podczas stosunku poniewaz brakuje mu bodzcow stymulujacych do podtrzymania wzwodu i oczywistego parcia w kierunku ejakulacji. Nie dochodzi do wytrysku.
Znika przyjemnosc. Znika takze fizyczna mozliwosc zaplodnienia partnerki.
To nie teoria wyssana z palca. Ja sie z czyms takim borykam.
Seks jest bardzo istotnym elementem ludzkiego zycia. Jest takze bardzo istotna skladowa zdrowej relacji miedzy ludzmi. Umniejszanie jego roli swiadczy o Twojej ignorancji. Strac przywilej odczuwania seksualnej przyjemnosc, a dopiero zrozumiesz jak duze ma to faktycznie znaczenie.
 

watpiacy

New member
Zarzuć foty i zobaczymy jak to wyglada. Ps masz stalą partnerkę?. Ile masz lat?

Jak obrzezany penis bez wedzidelka. Nie wiem co moga zmienic zdjecia. Tak, naturalnie. Lat w tej chwili 30. Dlugo zwlekalem z podejmowaniem jakichkolwiek krokow w kierunku rozwiazania, jak mi sie wydawalo, _problemu_. Po fakcie dowiedzialem sie, ze w niektorych krajach pacjentom w moim wieku odradza sie/odmawia wykonania krojenia.
 

ebook123

New member
wrzuć zdjęcia i tyle. Rozumiem, że jesteś wkur***** ale niestety - bedziesz musial sie przyzwyczaic do takiego stanu rzeczy. Taka prawda. Nie ważne jak bardzo wkur***** jesteś - musisz to zaakceptować. Zarzuć foty bo czasem okazuje sie, że pozostałość po wezidełku powoduje dyskomfort itp. Druga sprawa powiedz jaki styl obrzezania wybrales hight & tight czy low & tight ?. To też ważne.


[stettin]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Brzózka

New member
Widzisz.... U jednego zabieg obrzezania to dramat życia, a dla drugiego zabieg, który pozwala normalnie funkcjonować. Ja należę do tych drugich. Przed zabiegiem seks był dla mnie bolesny, ciasna skóra powodowała pękanie napletka. Powstawały rany które szczypały przy sikaniu. Po obrzezaniu dla mnie problemu już nie ma. Co prawda trafiłem na fachowca i zanim mnie pokroił opowiedział co będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Tu nasuwa się myśl, że u ciebie dupy dał lekarz. Pociął, a o resztę martw się sam. Nie jego fiut. Ku przestrodze na pierwszej stronie tego forum powinno się zamieszczać dane lekarzy, których trzeba bezwzględnie omijać. Powinna być też rubryka kogo polecamy.
 

watpiacy

New member
Witam,

Zbliżam się do dwóch lat po zabiegu. Całość jest więc wygojona.
Pojawiały się pytania o zdjęcia.

https://imgur.com/a/De31R

Pani doktor u której wykonywałem zabieg oczywiście nie wspomniała o prawie całkowitej utracie przyjemności. Jedynie o możliwej _delikatnej_ stracie. Zabieg był wykonywany w IATROS u dr Bondarenko.
Typ to mid-dosyć loose. Wewnętrznej skórki po rozciągnięciu jest ~2-2,5cm. Jak widać na zdjęciach plastyka wędzidełka okazała się całkowitą amputacją czegokolwiek co z wędzidełkiem miało coś wspólnego.

Wrażenia z jakichkolwiek czynności seksualnych są wciąż (lepsze już nie będą) DRAMATYCZNE.
Przy większości zbliżeń z racji niewystarczających bodźców tracę wzwód.
Szkoda mi partnerek, które męczą się 15minut+ żeby dostarczyć oralnej przyjemności.
Szkoda mi siebie, bo jeśli jakimś cudem wzwód się utrzymuje, oznacza to dobre 30-40minut mocnego _pompowania_, żeby być w stanie także sobie zrobić dobrze.
To jest rzeczywistość bez prezerwatywy. W prezerwatywie od razu można strzelić sobie w łeb.

Przed zabiegiem często koncentrowałem się na tym, żeby nie dojść zbyt szybko i dać partnerce więcej przyjemności. Po zabiegu, bez mocnego skupienia i koncentracji osiągnięcie orgazmu przeze mnie jest niemożliwe. To nie jest spontaniczna przyjemność i zaskakujące wchodzenie w kolejne fazy pobudzenia. To przypomina ciężką pracę. I nie, przyjemność partnerki tego nie rekompensuje. Co więcej, one też czują frustrację i obwiniają siebie o to, że nie potrafią doprowadzić mężczyzny do końca.

Z perspektywy czasu moja opinia się nie zmieniła.
NIE NEGUJE przydatności tego zabiegu (OPERACJI!) w przypadku całkowitego upośledzenia działania narządu/zagrożenia zdrowia.
Chciałbym jedynie przestrzec. Jeśli Wasz penis jakkolwiek działa, uciekajcie od życzliwych urologów, którzy doradzą cięcie i skasują pieniążki. Moim błędem było nie pójście do najdroższego możliwego specjalisty. Może dzięki temu uniknąłbym okaleczenia i traumy do końca życia.

Podkreślę ponownie, to nie jest _tylko_ penis... :(
 

czesiek

New member
Witam,

Zbliżam się do dwóch lat po zabiegu. Całość jest więc wygojona.
Pojawiały się pytania o zdjęcia.

https://imgur.com/a/De31R

Pani doktor u której wykonywałem zabieg oczywiście nie wspomniała o prawie całkowitej utracie przyjemności. Jedynie o możliwej _delikatnej_ stracie. Zabieg był wykonywany w IATROS u dr Bondarenko.
Typ to mid-dosyć loose. Wewnętrznej skórki po rozciągnięciu jest ~2-2,5cm. Jak widać na zdjęciach plastyka wędzidełka okazała się całkowitą amputacją czegokolwiek co z wędzidełkiem miało coś wspólnego.

Wrażenia z jakichkolwiek czynności seksualnych są wciąż (lepsze już nie będą) DRAMATYCZNE.
Przy większości zbliżeń z racji niewystarczających bodźców tracę wzwód.
Szkoda mi partnerek, które męczą się 15minut+ żeby dostarczyć oralnej przyjemności.
Szkoda mi siebie, bo jeśli jakimś cudem wzwód się utrzymuje, oznacza to dobre 30-40minut mocnego _pompowania_, żeby być w stanie także sobie zrobić dobrze.
To jest rzeczywistość bez prezerwatywy. W prezerwatywie od razu można strzelić sobie w łeb.

Przed zabiegiem często koncentrowałem się na tym, żeby nie dojść zbyt szybko i dać partnerce więcej przyjemności. Po zabiegu, bez mocnego skupienia i koncentracji osiągnięcie orgazmu przeze mnie jest niemożliwe. To nie jest spontaniczna przyjemność i zaskakujące wchodzenie w kolejne fazy pobudzenia. To przypomina ciężką pracę. I nie, przyjemność partnerki tego nie rekompensuje. Co więcej, one też czują frustrację i obwiniają siebie o to, że nie potrafią doprowadzić mężczyzny do końca.

Z perspektywy czasu moja opinia się nie zmieniła.
NIE NEGUJE przydatności tego zabiegu (OPERACJI!) w przypadku całkowitego upośledzenia działania narządu/zagrożenia zdrowia.
Chciałbym jedynie przestrzec. Jeśli Wasz penis jakkolwiek działa, uciekajcie od życzliwych urologów, którzy doradzą cięcie i skasują pieniążki. Moim błędem było nie pójście do najdroższego możliwego specjalisty. Może dzięki temu uniknąłbym okaleczenia i traumy do końca życia.

Podkreślę ponownie, to nie jest _tylko_ penis... :(

Miałeś obrzeżanie całkowite z wycięciem wędzidełka calkowicie czy jak? Ja mialem calkowite + skrocenie wedzidelka. Moge sie normalnie kochac ale zeby dojsc robiac to w kobiecie bardzooo ciezko, po 15 minutach juz mi sie nie chce i jedyna opcja na dojscie dla mnie to zwalenie..
 

Gofg

New member
Założyłem podobny wątek (nie widziałem Twojego. Wysłałem Ci zaproszenie do znajomych, jak zaakceptujesz może uda się pogadać priv, nie wiem czy jest tu taka opcja. Mam do Ciebie wiele pytań.
 

telewizor

Member
Jestem 6 tygodni po i mialem ju okazje wyprobowac sprzet. Powodem mojego zabiegu byl stan zapalny napletka spowodowany peknieciami skory i jej zrastaniem sie.
O ile seks oralny to bieda straszna w porownaniu do tego co bylo - zona miala juz wypracowane metody ale jak widac dotyczyly one glownie wedzidelka o tyle normalny seks nie stracil za wiele powiem nawet ze pojawily sie doznania ktorych nie bylo wczesniej. Jest inaczej ale nie gorzej. Mam h&t ale raczej krotkie high i raczej mocne tight.
 

telewizor

Member
Jeszcze wracając do tematu rozpoczęcia aktywności seksualnej - na zagranicznych forach podaje się około 6 tygodni (jeśli gojenie przebiegało bez komplikacji) natomiast do 3 miesięcy po zaleca się stosowanie prezerwatyw żeby rany podczas stosunku nie naruszyć.
Jak czytam, że komuś lekarz po 2 - 3 tygodniach mówi że już można to się zastanawiam jaką szkołę ten człowiek kończył bo studiów medycznych raczej nie (chyba, że robi to ze złości).
 

leszek

New member
Witam, dostałem wskazania do zabiegu usunięcia napletka z powodu nawracających pęknięć i stanów zapalnych, ale po lekturze tego wątku zaczynam mieć wątpliwości, czy robić zabieg, czy może jednak jeszcze pójść do kogoś, wypróbować coś zanim dam się pokroić. Jeszcze niedawno wydawalo mi się, że to jedyna słuszna droga i na pewno będzie dobrze, ale jak czytam że u niektórych jest dramat to już sam nie wiem. Mam 28 lat, stała partnerka.
 

greeey

New member
Witam, dostałem wskazania do zabiegu usunięcia napletka z powodu nawracających pęknięć i stanów zapalnych, ale po lekturze tego wątku zaczynam mieć wątpliwości, czy robić zabieg, czy może jednak jeszcze pójść do kogoś, wypróbować coś zanim dam się pokroić. Jeszcze niedawno wydawalo mi się, że to jedyna słuszna droga i na pewno będzie dobrze, ale jak czytam że u niektórych jest dramat to już sam nie wiem. Mam 28 lat, stała partnerka.

Leszek nie przesadzaj i nie sugeruj się wyolbrzymianiem tematu co po niektórych którzy są bardziej nastawieni na przyjemności niż cokolwiek innego. Wiadomo że mamy takie czasy że ludzie tylko chcą przyjemności bo kto ich nie chce? Ale żeby sugerować się wpisami że obrzezanie doprowadzi Cię do depresji lub mysli samobojcych to trzeba mieć nie po kolei w głowie - nie obrażając nikogo. Obrzezanie to nic strasznego, ludzie cierpią na dużo cięższe przypadki lub w ogóle nie mogą uprawiać tak przyjemynych rzeczy jaką jest np seks i żyją, cierpią na różne choroby, są niepełnosprawni i starają się normalnie na swój sposób funkcjonować i żyją i starają się cieszyć życiem. Nie jeden kaleka dałby wszystko żeby był w pełni sprawny a w zamian zabrali mu stulejke z napletkiem...
Przy obrzezaniu nie ma co się kierować samymi przyjemnościami a trzeba sobie uzmysłowić jaki problem nas dotyka, jeśli masz stulejkę którą ciężko skorygować i nie nadaje się do cwiczeń ani plastyki wtedy zabieg jest jedynym wyjsciem... ale nie ma co się przejmować penis to wrażliwa część ciała i nie ma co przyjemności zawsze jakieś bedą a organizm sam się przestawi a Ty nauczysz się czerpać przyjemność z takiego stanu w jakim będziesz. Doznania się zmieniają ale nigdy nie giną...
Sam jestem umówiony na zabieg i wiem jak wygląda seks z napletkiem i domyślam się czego oczekiwać po obrzezaniu ale niestety stulejka to paskudna rzecz... ale niestety dotyka niejednego zdrowego mężczyznę.
 

leszek

New member
Leszek nie przesadzaj i nie sugeruj się wyolbrzymianiem tematu co po niektórych którzy są bardziej nastawieni na przyjemności niż cokolwiek innego. Wiadomo że mamy takie czasy że ludzie tylko chcą przyjemności bo kto ich nie chce? Ale żeby sugerować się wpisami że obrzezanie doprowadzi Cię do depresji lub mysli samobojcych to trzeba mieć nie po kolei w głowie - nie obrażając nikogo. Obrzezanie to nic strasznego, ludzie cierpią na dużo cięższe przypadki lub w ogóle nie mogą uprawiać tak przyjemynych rzeczy jaką jest np seks i żyją, cierpią na różne choroby, są niepełnosprawni i starają się normalnie na swój sposób funkcjonować i żyją i starają się cieszyć życiem. Nie jeden kaleka dałby wszystko żeby był w pełni sprawny a w zamian zabrali mu stulejke z napletkiem...
Przy obrzezaniu nie ma co się kierować samymi przyjemnościami a trzeba sobie uzmysłowić jaki problem nas dotyka, jeśli masz stulejkę którą ciężko skorygować i nie nadaje się do cwiczeń ani plastyki wtedy zabieg jest jedynym wyjsciem... ale nie ma co się przejmować penis to wrażliwa część ciała i nie ma co przyjemności zawsze jakieś bedą a organizm sam się przestawi a Ty nauczysz się czerpać przyjemność z takiego stanu w jakim będziesz. Doznania się zmieniają ale nigdy nie giną...
Sam jestem umówiony na zabieg i wiem jak wygląda seks z napletkiem i domyślam się czego oczekiwać po obrzezaniu ale niestety stulejka to paskudna rzecz... ale niestety dotyka niejednego zdrowego mężczyznę.

No niby racja, nie jestem jakiś zafiksowany że to dramat samobójczy :-D Myślę, że też nie do końca mam zaufanie do tego lekarza, jakiś taki jest, rozkojarzony, nie wiem, wydaje się jakby nie ogarniał przestrzeni wokół siebie, może pójdę do jeszcze innego.
Na kiedy jesteś umówiony na zabieg? I w jakim mieście?
 

greeey

New member
No niby racja, nie jestem jakiś zafiksowany że to dramat samobójczy :-D Myślę, że też nie do końca mam zaufanie do tego lekarza, jakiś taki jest, rozkojarzony, nie wiem, wydaje się jakby nie ogarniał przestrzeni wokół siebie, może pójdę do jeszcze innego.
Na kiedy jesteś umówiony na zabieg? I w jakim mieście?

Jeśli chodzi o lekarza to tu sprawa jest oczywista i wiadomo trzeba się mocno zastanowić i przemyśleć komu się poddać. Dlatego też uważam że wybór lekarza jest tu kluczowy bo to od niego bedzie zalezało niemal wszystko, sam zabieg, proces gojenia a przede wszystkim efekt końcowy. Jak można zobaczyć na forum nie brak jest przypadków gdzie ludzie poddali się na prawde nieprofesjonalnym ludziom. I wspólczując muszą męczyć się z różnego rodzaju powikłanami lub też mało estetycznymi bliznami itd. Nie mówię że na NFZ brakuje znakomitych specjalistów i fachowców w tej tematyce, ale nie mam czasu az na tak wnikliwą analizę dla zaoszczędzenia trochę pieniedzy. Bo czym są zaoszczędzone 1000-2000 PLN w perspektywnie całej reszty mojego zycia? Niczym.
Ja osobiście umówiony jestem na zabieg w Poznaniu w gabinecie Pana dr Tondla za nieco ponad miesiąc. Jaki to jest to specjalista? Na forum mozna wiele o nim przeczytać. Co prawda ceni się w porównaniu z innymi ale wydaje mi się że adekwatnie do jakości jaką oferuje. Dlatego wydaje mi się że warto poświęcić lub przejechać się kawałek drogi za specjalistą który będzie miał bezpośredni wpływ na resztę życia Twojego Przyjaciela. :) I nie warto w tym przypadku przesadnie oszczędzać.
 

leszek

New member
Poznań trochę dla mnie za daleko, ze względu na sytucję rodzinną, muszę sprawę załatwić w dosłownie parę godzin... Zwłaszcza że jeśli po konsultacji doktor potwierdzi że trzeba wykonać zabieg, to muszę jechać jeszcze raz i to na dłużej. Najbliżej mi do Opola, albo Gliwic. A tak w ogóle, czy po zabiegu można wrócić do domu? Jak to wygląda?
 

jerzy1

New member
Z Opola czy Gliwic to nikogo Ci nie polecę, ale ja miałem robione we Wrocławiu u doktora Tuchendlera i było ok. Wróciłem do domu tego samego dnia (Jelenia Góra). Też uważam że ręce lekarza to połowa sukcesu albo i 70%, bo nie jest to trudny zabieg tylko trzeba umieć robić koronkową robotę :D Ja dość długo rozeznawałem różnych lekarzy, też nie zdecydowałem się robić w JG, bo do Wrocławia mam ledwie 1,5h samochodem, a wiadomo o co się toczyła gra.
 

leszek

New member
Dziękuję, już umówiłem się we Wrocławiu u doktora Tuchendlera. Jerzy - rozumiem, że zabieg robił Ci dr Tomasz Tuchendler, tak? Bo u niego jestem umówiony. Uspokoiłem się trochę i czekam na wizytę, w sumie macie rację, że zamiast się zastanawiać trzeba iść do fachowca i już. Doktor mi mówił jeszcze, że terminy zabiegów ma szybkie, więc liczę na to że w nowy rok wejdę jak w nowe życie hehe.
 

Podobne tematy

Do góry