Witam,
jestem 5 dzień po zabiegu rozcięcia grzbietowego napletka. Całkowicie nie miałem zachamowań by to zrobić, w sumie nawet nie wiedziałem na czym to polega.Lekarz powiedział,że w moim wypadku to będzie najlepsze.
Mam duże wątpliwości czy opuchlizna, która pojawiła się 2 dni po zabiegu i systematycznie rośnie jest czymś naturalnym? Utrudnia mi ona ruchy, nie mogę się normalnie poruszać . Może to szwy uciskają warstwę skórną za wędzidełkiem i dlatego tak puchnie? Spójrzcie na zdjęcia i doradźcie co mam zrobić. Zaczynam się poważnie martwić.]
http://www.mojalbum.com.pl/index.php?m= ... ltipa=true
jestem 5 dzień po zabiegu rozcięcia grzbietowego napletka. Całkowicie nie miałem zachamowań by to zrobić, w sumie nawet nie wiedziałem na czym to polega.Lekarz powiedział,że w moim wypadku to będzie najlepsze.
Mam duże wątpliwości czy opuchlizna, która pojawiła się 2 dni po zabiegu i systematycznie rośnie jest czymś naturalnym? Utrudnia mi ona ruchy, nie mogę się normalnie poruszać . Może to szwy uciskają warstwę skórną za wędzidełkiem i dlatego tak puchnie? Spójrzcie na zdjęcia i doradźcie co mam zrobić. Zaczynam się poważnie martwić.]
http://www.mojalbum.com.pl/index.php?m= ... ltipa=true