Obrzezanie po plastyce wędzidełka

[Rufus]

Hejka Panowie.
Jakoś rok temu miałem robiona plastykę wędzidełka bo napletek się zsuwał się do końca, teraz zsuwa się do końca, ale trochę drażni mnie nadmiar skóry którą mogę zasłonić żołądź podczas zwodu.
Trochę poczytałem i zastanawiam się nad obrzezaniem, pytanie czy jest sens robinia takiego zabiegu i jak się to ma do poprzedniego zabiegu plastyki wędzidełka ?
Przed plastyką pytałem urologa o obrzezanie to mówił, że nie widzi takiej potrzeby, ale teraz sam dla siebie bym to zrobił , tylko pytanie czy jest sens i co się zmieni .
Pozdro.

 

[wieczny_stulej]

Ja powiem tak: jestem po obrzezaniu całkowitym, nic przyjemnego, gdyby nie przesłanki medyczne, to nigdy bym się takiemu zabiegowi nie poddał, z uwagi na rekonwalescencję - po co sobie samemu generować problemy? Zrób jak uważasz, jak nie możesz z tym żyć to może warto, ale ja tam wolę się od lekarzy i zabiegów trzymać z daleka jak nie ma takiej konieczności.

 

[Trolo]

Ja bym również się wstrzymał od obrzezania jeżeli nie masz problemów ze stulejką. Generalnie po obrzezaniu zmniejszają się doznania i z czasem stają się coraz słabsze. Poczytaj na forum jak niektórzy się męczą podczas sexu bo nie mogą skończyć po godzinie.

 

[Buos]

Jak nie masz co zrobić z pieniędzmi to kup sobie coś fajnego albo komuś zrób prezent. Każdy zabieg to ryzyko i jak nie jest konieczny w życiu bym się sam z siebie pod nóź nie pchał. A jak nie możesz z tym żyć to zaryzykuj, czy będzie lepiej nie wiem, na pewno po obrzezaniu będzie inaczej, z mojego punktu widzenia raczej nie lepiej, ale punkty widzenia są różne. Życzę podjęcia mądrej decyzji.

 

[Rufus]

Dziękuję Panowie za odpowiedzi .
Na siłę pod nóż się nie pcham i raczej odpuszczę ten temat, aż tak mi to nie przeszkadza,