10 dzień po zabiegu
... a było tak pięknie. Zaczęły się robić problemy. Szwy które mnie niemiłosiernie kuły i (zdawałoby się, że szczęśliwie) wypadły. Kłucia nie ma, jest nawet coraz bardziej znośnie, jednak coś się musiało się spie....
Po jednym ze szwów zrobiła mi się dziurka (po prawo od wędzidełka - tu od razu po zabiegu miałem też największego strupa), która otwiera się szczególnie podczas oddawania moczu i wzwodów. Planuję na razie przyłożyć opatrunek i przez 2 dni go nie zdejmować, by uniknąć krwawienia i pozwolić się jakoś ranie zagoić.
Miał ktoś z Was podobny przypadek? Jak sobie poradziliście? Lepiej jechać do lekarza, czy poczekać na rozwój sytuacji?
Poniżej zdjęcia (obecnie dziura wygląda niestety bardziej okazale )
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Ponadto odpuściła mi trochę opuchlizna z lewej strony (wydaje się być ok, skóra się swobodnie zachowuje, więc myślę że "w działaniu" nie będzie zbytnich napięć ) Została jeszcze ta po prawej (odnoszę wrażenie, że siedzi tam jakiś szew i przez to jest to miejsce dalej spuchnięte (pierwsze zdjęcie - pod "ząbkami" gdzieś na środku jest tak jakby jakaś szramka, która przypomina wchłaniajacy się szew). Drugie zdjęcie pokazuje jak ta skóra się zwija oraz coś, co wyszło jakiś czas temu spod żołędzia (nie jest to żadna mastka, galaretka czy coś w ten deseń, ot jakaś integralna część )
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
... a było tak pięknie. Zaczęły się robić problemy. Szwy które mnie niemiłosiernie kuły i (zdawałoby się, że szczęśliwie) wypadły. Kłucia nie ma, jest nawet coraz bardziej znośnie, jednak coś się musiało się spie....
Po jednym ze szwów zrobiła mi się dziurka (po prawo od wędzidełka - tu od razu po zabiegu miałem też największego strupa), która otwiera się szczególnie podczas oddawania moczu i wzwodów. Planuję na razie przyłożyć opatrunek i przez 2 dni go nie zdejmować, by uniknąć krwawienia i pozwolić się jakoś ranie zagoić.
Miał ktoś z Was podobny przypadek? Jak sobie poradziliście? Lepiej jechać do lekarza, czy poczekać na rozwój sytuacji?
Poniżej zdjęcia (obecnie dziura wygląda niestety bardziej okazale )
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet
Ponadto odpuściła mi trochę opuchlizna z lewej strony (wydaje się być ok, skóra się swobodnie zachowuje, więc myślę że "w działaniu" nie będzie zbytnich napięć ) Została jeszcze ta po prawej (odnoszę wrażenie, że siedzi tam jakiś szew i przez to jest to miejsce dalej spuchnięte (pierwsze zdjęcie - pod "ząbkami" gdzieś na środku jest tak jakby jakaś szramka, która przypomina wchłaniajacy się szew). Drugie zdjęcie pokazuje jak ta skóra się zwija oraz coś, co wyszło jakiś czas temu spod żołędzia (nie jest to żadna mastka, galaretka czy coś w ten deseń, ot jakaś integralna część )
Imgur: The most awesome images on the Internet
Imgur: The most awesome images on the Internet