Witam,
Jestem 7 tygodni po zabiegu częściowego obrzezania, podczas którego została usunięta niewielka część napletka ... praktycznie w spoczynku zakrywa prawie całą żołądź.
Wszystko jest ok, coraz lepiej się ściąga, nawet przy pełnym wzwodzie nie ma problemów.
Mianowicie martwi mnie oponka, która jest na wewnętrznej warstwie napletka. Gdy napletek naciągnięty na żołądź to nic nie widać, ale po zdjęciu widać wyraźnie oponkę grubą ok 1mm na całej warstwie napletka wewnętrznego. Jest dość miękka z tym, że dość szpeci ona całość Rana dobrze się zagoiła, wew. część z zew. dobrze się zrosła, natomiast tak jak napisałem już wcześniej - oponka jest. Nieduża ale jest...
Czy to normalne po takim czasie od zabiegu ? Dodam, że żadnej opuchlizny więcej nie ma, ponieważ zniknęła po ok 3 tyg od cięcia.
Lekarz nie zalecił żadnego moczenia w czymkolwiek, wręcz powiedział aby tego nie robić, po to żeby rana zagoiła się naturalnie - i tak się stało ... tylko ta oponka ;/
Proszę o odpowiedź,
pozdrawiam
Jestem 7 tygodni po zabiegu częściowego obrzezania, podczas którego została usunięta niewielka część napletka ... praktycznie w spoczynku zakrywa prawie całą żołądź.
Wszystko jest ok, coraz lepiej się ściąga, nawet przy pełnym wzwodzie nie ma problemów.
Mianowicie martwi mnie oponka, która jest na wewnętrznej warstwie napletka. Gdy napletek naciągnięty na żołądź to nic nie widać, ale po zdjęciu widać wyraźnie oponkę grubą ok 1mm na całej warstwie napletka wewnętrznego. Jest dość miękka z tym, że dość szpeci ona całość Rana dobrze się zagoiła, wew. część z zew. dobrze się zrosła, natomiast tak jak napisałem już wcześniej - oponka jest. Nieduża ale jest...
Czy to normalne po takim czasie od zabiegu ? Dodam, że żadnej opuchlizny więcej nie ma, ponieważ zniknęła po ok 3 tyg od cięcia.
Lekarz nie zalecił żadnego moczenia w czymkolwiek, wręcz powiedział aby tego nie robić, po to żeby rana zagoiła się naturalnie - i tak się stało ... tylko ta oponka ;/
Proszę o odpowiedź,
pozdrawiam