wojbellator
New member
Cześć,
to forum bylo dla mnie bardzo pomocne wiec tez postanowilem podzielic sie moja historia (moze komus bedzie łatwiej tak jak mi bylo).
Jestem po zbiegu obrzezania całkowitego we Wrocławiu u dr. Ratajczyka (Krefft clinic).
Co do samego zabiegu to bardzo sie stresowalem (chyba najbardziej w zyciu!), bolalo mnie wbijanie igly do znieczulenia (ale stres również potęgował to zjawisko), bolalo tez pierwsze naciecie ale po mojej reakcji lekarz dal jeszcze jeden zastrzyk ze znieczuleniem (kazdy reaguje na znieczulenie inaczej). Na zabiegu leciala fajna muzyczka a pani pielegniarka uspokajała i calosc trwala okolo 40 minut. Najgorzej bo caly bylem spiety po pierwszym bolu a pozniej juz nic nie czulem mimo to zostalem spiety i zestresowany.
Po zabiegu krotka rozmowa co robic, pytania i odp. i do domu. Dr. daje swoj numer telefonu wiec mozna sie kontaktowac w razie potrzeby. Na poczatku jest opatrunek zakładany przez dr i nie powinno sie go zdejmowac przez min. 24 h.
Najgorzej bo trzeba czekac 24h zeby zobaczyc jak to wyglada Po 24 h zdjalem opatrunek i troche krwi pocieklo
Po 24h:
Po 24 h wzialem tez prysznic (cieply ale nie goracy, umylem te okolice woda i szarym mydlem i zobaczylem, ze troche cieknie krew).
Generalnie najgorzej jest ze spaniem - nie moge na plecach bo nie usne, kazda pozycja jest niewygodna a penis mam przywiazany do brzucha pionowo ale dzis chyba zrezygnuje i po prostu zaloze sam opatrunek bez przyklejania do brzucha.
Po 48h troche spuchlo i wyglada to tak:
https://i.imgur.com/sF46yWb.jpg
https://i.imgur.com/21kGnAP.jpg
https://i.imgur.com/eP545MS.jpg
Ogolnie jestem zadowolony i chyba wyszlo bardzo dobrze, mam nadzieje, ze wpis przyda sie innym
to forum bylo dla mnie bardzo pomocne wiec tez postanowilem podzielic sie moja historia (moze komus bedzie łatwiej tak jak mi bylo).
Jestem po zbiegu obrzezania całkowitego we Wrocławiu u dr. Ratajczyka (Krefft clinic).
Co do samego zabiegu to bardzo sie stresowalem (chyba najbardziej w zyciu!), bolalo mnie wbijanie igly do znieczulenia (ale stres również potęgował to zjawisko), bolalo tez pierwsze naciecie ale po mojej reakcji lekarz dal jeszcze jeden zastrzyk ze znieczuleniem (kazdy reaguje na znieczulenie inaczej). Na zabiegu leciala fajna muzyczka a pani pielegniarka uspokajała i calosc trwala okolo 40 minut. Najgorzej bo caly bylem spiety po pierwszym bolu a pozniej juz nic nie czulem mimo to zostalem spiety i zestresowany.
Po zabiegu krotka rozmowa co robic, pytania i odp. i do domu. Dr. daje swoj numer telefonu wiec mozna sie kontaktowac w razie potrzeby. Na poczatku jest opatrunek zakładany przez dr i nie powinno sie go zdejmowac przez min. 24 h.
Najgorzej bo trzeba czekac 24h zeby zobaczyc jak to wyglada Po 24 h zdjalem opatrunek i troche krwi pocieklo
Po 24h:
Po 24 h wzialem tez prysznic (cieply ale nie goracy, umylem te okolice woda i szarym mydlem i zobaczylem, ze troche cieknie krew).
Generalnie najgorzej jest ze spaniem - nie moge na plecach bo nie usne, kazda pozycja jest niewygodna a penis mam przywiazany do brzucha pionowo ale dzis chyba zrezygnuje i po prostu zaloze sam opatrunek bez przyklejania do brzucha.
Po 48h troche spuchlo i wyglada to tak:
https://i.imgur.com/sF46yWb.jpg
https://i.imgur.com/21kGnAP.jpg
https://i.imgur.com/eP545MS.jpg
Ogolnie jestem zadowolony i chyba wyszlo bardzo dobrze, mam nadzieje, ze wpis przyda sie innym