• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Obrzezanie - 13 dni po

pioart

New member
Witam forumowiczów.
Jak w temacie, jestem 13 dzień po zabiegu obrzezania i są dwie rzeczy które nie dają mi spokoju, a wiem że Wasza wiedza jest bezcenna.
Na pierwszej foci widać że napletek z jednej strony zsuwa się bardziej w kierunku brzucha, czyżby krzywe szycie?
Na drugiej i trzeciej widoczne jest to "zgrubienie" coś jak oponka przy wędzidełku, ale tylko z jednej strony, to już tak zostanie czy jest szansa że zniknie?
Lekarz wykonujący zabieg stwierdził że to jeszcze za wcześnie, że wszystko musi dobrze się wygoić, i że coś będzie można więcej powiedzieć po miesiącu lub dwóch.
Co o tym sądzicie?
 

nope

Well-known member
Wedzidelko troche opuchniete to fakt ale pozatym to zle nie wyglada. Contraxtubex jest na blizny i mozna nim smarowac dopiero jak już będzie wszystko na cito zagojone.
 

pioart

New member
Dzięki @nope. Ta opuchlizna przy wędzidełku, fakt, jest odrobinę mniejsza niż zaraz po zabiegu, jednak jeśli już to schodzi bardzo wolno. Zakładam że czas zweryfikuje tą kwestię. Co do Contraxtubex, to zrobię tak jak napisałeś. Nie wygląda to wszystko źle, jednak przyznam się bez bicia, że ta pierwsza fotka (krzywe szycie lub cięcie, tak mi się wydaje) trochę mnie stresuje, ale z tym akurat można żyć :)
 

flader

Active member
Oponka to nie jest, po prostu opuchlizna. Dla mnie wygląda jak na razie w porządku, a za ocenę szycia to weź się dopiero gdzieś za tydzień, gdy ta opuchlizna zejdzie. Nie ma się co źle nastawiać :)
 

nope

Well-known member
@pioart krzywym szyciem sie nie przejmuj. Akurat mnostwo ludzi ma pokrzywione te linie cięcia w tym ja. Luz : ) z wedzidelkiem jesscze cza poczekac ale skoro sie wchlania powoli to jest git.
 

pioart

New member
Dziś mija równe 3 tygodnie od zabiegu. Ogólnie wszystko jest prawie zagojone. Krzywe cięcie/szycie jest widoczne szczególnie jak się bardziej ściągnie napletek. Patrząc z góry na prawo, tam gdzie napletek zsuwa się bardziej, mam wrażenie że lekarz tak jakby zapomniał dać w tym miejscu w ogóle szwów, albo te szwy od razu puściły. To się zrasta ale powoli. Co do wędzidełka , z tej jednej strony to się po trochu wchłania, ale chyba nie wchłonie się całkiem do końca. Na razie nie stosuję jeszcze żadnych maści, po prostu normalna profilaktyka - woda i octenisept.
 

MarcinBbb

Active member
Poczekaj aż wszystko się zagoi i wtedy smaruj maścią na blizny. Na efekt końcowy będziesz musiał trochę poczekać .
Mogę spytać kto robił zabieg ?
 

Podobne tematy

Do góry