Niezidentyfikowane schorzenie - skurcze w członku.

[Grom]

@MaxMax a co brałeś i co Ci pomogło? Wiem, że każdemu może pomóc coś innego ale zbieram informacje o tej przypadłości.

 

[MaxMax]

Tak, pomogło. Od roku jestem na lekach. Nerwice szybko nie ustępują, tych leków nie bierze się krótko i szybko nie odstawia. Paroksetyna i Sulpiryd, Duloksetyna i Pregabalina.

 

[leon124]

W takim razie przypuszczam, że udam się do takiego lekarza. Pan również miał takie same objawy, o których pisałem?

 

[MaxMax]

Pan również miał takie same objawy, o których pisałem?

Żeby tylko

 

[leon124]

Żeby tylko

Czy wyleczył się Pan z tego? Czy jest po prostu "lepiej"?

 

[MaxMax]

W 99% objawy ustąpiły.

 

[leon124]

Nie powiem, że nie mam lekkiej fobii społecznej.. Nie przepadam za ludźmi oraz interakcją z nimi.. Jestem trochę chwiejny emocjonalnie.. wolę być na obuczu a z drugiej strony czasami potrzeba mi pobyć z kimś

 

[Grom]

Dzięki @MaxMax .
Ja myślę o Sulpirydzie bo m.in. wpływa bardzo dobrze na żołądek a właśnie rozprawiłem się z helicobacterem. Nawet mi go lekarz przepisał ale nie wziąłem.

 

[MaxMax]

Ja myślę o Sulpirydzie

Sam Sulpiryd to za mało. Ja miałem tandem Paroksetyna 40mg + Sulpiryd w niewielkiej dawce.

 

[Grom]

A, i mam jeszcze wykupiony Depratal. Paroksetyna jest dość silna trochę strach. Ale jak po antybiotykach będę czuł dyskomfort mięśniowy to się zdecyduję na jakiś tandem.
Jakbym miał 20 lat to bym się przejmował a tak to już na ostatnie dekady życia chcę czuć się dobrze.

 

[MaxMax]

Paroksetyna jest dość silna trochę strach. Ale jak po antybiotykach będę czuł dyskomfort mięśniowy to się zdecyduję na jakiś tandem.

Decyduje lekarz psychiatra. Oczywiście rzecz ma sens jedynie, gdy przyczyną nie jest coś "fizycznego" - np. bakterie. Na zakażenia bakteryjne żadne psychotropy nie pomogą. A paroksetyna jest spoko - jak to się mówi na innych forach: wyruszysz PAROstatkiem w piękny rejs.

 

[Grom]

Jasne. Ja byłem już u lekarza psychiatry (jednocześnie od chorób wewnętrznych) i powiedział, że jak wytłukę bakterie to jeszcze przez długi czas mogą być nerwobóle, które fatalnie działają na psychikę. Na razie liczę na klasyczne wyleczenie.