Witam. Po wielu miesiącach przezwyciężyłem się i poszedłem na zabieg. Miałem stulejkę Jak już leżałem na stole chirurg zapytał mnie jak tniemy i powiedział że najlepiej będzie jak zostawimy trochę skóry aby przykrywała główkę, z tego wnioskuje że to było obrzezanie częściowe. Chyba 5 razy mnie znieczulał :/ Po zabiegu wyglądał naprawdę fajnie, doktor naciągnął skórę na żołądź a po chwili ściągnął, zabandażował z pielęgniarką i do domu. 1 dzień po zabiegu strasznie sie przeraziłem jak go ujrzałem :/ o dziwo prawie mnie nie bolal, krwi też za dużo nie było. Zdjęcia
http://zapodaj.net/55100155fe35.jpg.html
http://zapodaj.net/d956c092fba1.jpg.html
2 dzień po zabiegu- dzisiaj
http://zapodaj.net/5e1414b1e4f8.jpg.html
Jak widać na penisie znajduje sie sporo skóry. To jest oponka czy opuchlizna? Od dołu penisa nie jest aż tak mocno spuchnięte. Może powinienem spróbować naciągnąć to na żołądź? Według was wygląda to ok? Dodam że lekarz przepisał mi neomecyne i kazał spryskiwać przed zmianą opatrunku. Polecacie coś jeszcze na to, jakiś rumianek i kiedy? Strasznie boje sie o to, cały czas o tym myśle, zastanawiam sie czy to była dobra decyzja.
Proszę o odpowiedzi.
http://zapodaj.net/55100155fe35.jpg.html
http://zapodaj.net/d956c092fba1.jpg.html
2 dzień po zabiegu- dzisiaj
http://zapodaj.net/5e1414b1e4f8.jpg.html
Jak widać na penisie znajduje sie sporo skóry. To jest oponka czy opuchlizna? Od dołu penisa nie jest aż tak mocno spuchnięte. Może powinienem spróbować naciągnąć to na żołądź? Według was wygląda to ok? Dodam że lekarz przepisał mi neomecyne i kazał spryskiwać przed zmianą opatrunku. Polecacie coś jeszcze na to, jakiś rumianek i kiedy? Strasznie boje sie o to, cały czas o tym myśle, zastanawiam sie czy to była dobra decyzja.
Proszę o odpowiedzi.