• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Moje obrzezanie, po zabiegu

Crazyssup

New member
Witam, zabieg mialem we wtorek 10.08 w Białymstoku.
Dzis zaczyna sie 6 dzien po operacji
Za chwile podrzuce wam zdjecia do oceny co sadzicie, jak z nim dalej postępować a potem trochę opisze jak to u mnie wyglądało
 

Crazyssup

New member
Sorki ze na tyle postów ale dopiero ogarnalem jak to dziala :D
Co uwazacie , wszystko jest git ? Przy wiezidełku to chyba lekki strupek sie robi razem ze szwami, zdjęcia sprzed godziny wiec aktualne,
obudzilem sie rano ze wzwodem, jak codziennie zresztą xd a może lepiej powiedziec po serii wzwodów, nigdzie nie bylo krwi, penis wygladal normalnie ale jak najszybciej go "opuściłem" zeby nie narobic problemów, wkoncu dopiero 6 dni po zabiegu. Opatrunek mi spadł i obudzilem sie bez niego, aktualnie pierwszy raz jestem bez opatrunku tylko jeden raz owinalem go gazą tak mozna powiedziec na 2-3 obroty zeby nie rozwalic strupa i szwami nie zaczepiać.
Moje pytania są takie
1 jak to wg was wyglada
2 czy psikać dalej oktaniseptem, aktualnie tylko przy zmianie opatrunku uzywalem i czasem po sikaniu ale zauwazylem ze żołądz mocno wysycha , na forum wyczytalem ze oktanisept wysusza i wlasnie stad moje pytanie
3 Czy nosic nadal opatrunek
4 Czy nosic penisa dalej uniesionego do góry, obrzek pod szwami lekki jest ale w ogole nie bolesny.
 

Crazyssup

New member
Przy wiezidełku rano po oblewaniu go woda było leciutkie krwawienie ale takie minimalne tam przy górnej czesci strupa, pewnie się lekko naderwał ale po paru minutach zaschło
 

AGv

Active member
Wygląda bardzo dobrze jak na tydzień po zabiegu. Tobie też się podoba - wnioskując z postu;).
Dopóki krwawi, owijaj lekko gazą i unikaj nadmiernego wysiłku, poza tym powoli wracaj do normalnego życia:)
Napisz u kogo i na jakich zasadach robiłeś zabieg
 

Crazyssup

New member
Robiłem prywatnie, Dr Jakub Rogowski, super gość, jedyny minus to taki że trzeba było go troche wypytać jak z tym wszystkim postępować po zabiegu itp, ogolnie o takie szczegóły, podstawy powiedział sam tak jak powinien. 1500zl w cenie z wizyta kontrolną na 3tyg po zabiegu plus stały kontakt telefoniczny/sms jak coś trzeba,odpisuje na ogół co pare godzin, czasem musze się mu przypomnieć ;D. Zalecił 3tyg wstrzymania od sexu więc dość krótko. Jestem zadowolony, nie chce nic zapeszać i staram się uważać zeby wlasnie nic nie naruszyć. Od środy mam zamiar wrócić do pracy o ile nic sie nie pogorszy. Od dzis albo od jutra sprobuje wrócić do treningu ale narazie spokojnie jakieś pompki itp bez ryzykownych ćwiczeń mocno wyczerpujących itd. Szwy są chyba te samowchłaniające czy cos, nie mówił nic ale są jak taka żyłka. Z minusów to tylko lekko swędzi co jakis czas tam przy wiezidełku ale daje rade. No i nocne wzwody i dzienne też są mega męczące, dzienne kontroluje ale nocnych nie ma szans, dzis były częste, wczoraj np 1 góra 2 przez całą noc, więc jest ciezko, ciesze sie ze w sumie nie są one ani bolesne ani nic, boje sie tylko o szwy ale na razie nic się z nimi nie dzieje a juz sporo razy staną że tak powiem na maxa, dzis rano jak spadł mi opatrunek podejrzałem troche jak to wyglada i jest git ale starałem sie szybko go uspokoić :D
A jak z tym trzymaniem do góry i opuchlizną ?
Nadal muszę czy juz nie jak myslicie ? Lekarz po sms zalecił mi w sobote jeszcze z 2 dni tak pochodzić i opatrunki tak jak kolega napisał, do momentu aż cos sie będzie sączyć krwawić, wczesniej robiłem takie z 3-4 gaz grubsze i przyklejałem go potem do pionu ale tak jak pisalem wczesniej poki siedze w domu owinałem go tylko raz gaza i narazie nie mam zamiaru robić nic innego, niech troche pooddycha może lepiej bedzie się goić
 
  • Like
Reactions: AGv

Crazyssup

New member
18.08, 8 dzień po zabiegu
Wczoraj, 7 dnia zaczely wypadać mi pierwsze szwy, dziw wypadła reszta i zostało juz tylko 5 więc jestem zadowolony, niektórym lekko pomogłem, nie wyrywalem bardziej poruszalem lekko na boki i same wypadały, strupek z wedzidełka zerwał się dzis po południu, zaczepił o opatrunek, lekki wzwod w ciągu dnia i poleciał, została lekka ranka, widać na zdj ale nie leci krew, lekko się sączy ale tak minimalnie, tak samo jak ta ranka przy 3 szwach z prawej strony, goi się chyba najwolniej bo skóra lekko na nią nachodzi i zasłania ją przez co i gojenie się spowalnia, rownież widać na jednym ze zdj, nie licząc tych dwóch rzeczy reszta jak najbardziej super, oby szybko się zagoiły bo w weekend mam zamiar troche polazić po mieście i wolał bym mieć już z tej strony spokój, najbardziej przeszkadza aktualnie nadwrażliwość żołędzia ale walcze z nią na bierząco haha, mam nadzieje że szybko ustąpi, jak na 8 dni jestem bardzo zadowolony. Robić cos z tą ranką czy wszystko raczej git ? Tylko ją i miejsce przy wędzidełku spryskałem lekko octaniseptem przy zmianie opatrunku tak dla pewności :D Troche się dziwie ze goi się tak szybko, no ale nie mam co narzekać haha
 
  • Like
Reactions: AGv

Crazyssup

New member
Do góry też juz nie nosze, nie widze sensu, opuchlizny prawie brak, czasami tylko ułoże go tak w majtkach ale głownie dlatego zeby ranek nie naruszać
 
  • Like
Reactions: AGv

Crazyssup

New member
Tak dokładnie, zależało mi na tym żeby wywalić całkiem tego napletka i mieć z nim święty spokój :D już dość mi w życiu naprzeszkadzał haha
 

Maskonur

Active member
Dobrze zrobiłeś, wygląda też ok, ja w 2018 robiłem samo wędzidełko lekarz powiedział że to wystarczy, jednak okazało się że jest też stulejka niecałkowita i w 2020 zrobiłem plastykę i niby napletek schodzi ale dalej jest lekkie zwężenie i przymierzam się we wrześniu na obrzezanie staplerem.
 
  • Like
Reactions: AGv

Crazyssup

New member
Własnie dlatego zdecydowałem się na całkowite, słyszałem wiele razy że z tych plastyk najczęściej na jednym zabiegu się nie kończy i trzeba poprawiac, a mi zależało na tym zeby zrobić raz i mieć spokój, więc jak najbardziej polecam, też miałem lekką stulejke, napletek schodził bez wzwodu ale ze wzwodem już nie, nie przeszkadzało niby w życiu ale lepiej tego nie mieć, nawet dla zdrowia psychicznego i świadomości że wszystko jest tak jak należy , zreszta uważam że teraz jest o wiele estetyczniej i praktyczniej.
Ja pracuje fizycznie więc najgorsze jest to że tydzień- dwa trzeba sobie ogarnąć zwolnienia, u mnie wystarczył tydzień ale zauważyłem ze u niektórych po 2 tygodnia wyglada gorzej jak u mnie więc czasem może być ciężko że tak powiem logistycznie ogarnąć sprawe
 

Crazyssup

New member
Dziś dzień 10, wszystkie szwy wyleciały, 3 ostatnim troche pomogłem bo mnie strasznie irytowały :D, wszystko jest spoko pogojone, zostały mi 2 strupki no i trzecie miejsce które wrzucam na foto, na zdj są tam 2 szwy ale juz ich nie ma, goi się wolno bo skórka to przysłania, nie wiem czy przypadkiem nie bedzie trzeba tego na nowo zszyć w tym miejscu, ale bylo to tak od początku , nie ze szwy sie tam zerwaly czy cos, to na zdj to nie ropa tylko taki naskórek czy cos, krwawić nie krwawi ani nic z tych rzeczy.
Co myślicie ?
wizyte kontrolną mam jednak na 24.08.
na jednym zdj tak jak jest w spoczynku a na drogim jak lekko odciągne skórke palcem
Po za tym troche swędzi przy wedzidełku ale to pewnie musi sie oswoić bo dopiero dzis i wczoraj chodze po domu w samych slipkach bez zadnych gaz itp
 

Crazyssup

New member
Dzis 16 dzien po zabiegu, na wieczor wrzucę foty, na razie mam pytanie, we wtorek bylem na kontroli, lekarz przepisal mi maści jedna rano triderm i drogia wieczorem
 

Crazyssup

New member
Druga jest na blizny jakas na C, ale chodzi mi o ten triderm, troche poczytalem na necie i sam nwm co myslec, i jak ją stosowac, czy smarowac na blizny czy na rany, czy na oba, czy tez na żołądź, czy moze w ogole jej nie stosować, w ulotce pisze zeby nie uzywac na rany i miejsca intymne, co wy na to?
 

Podobne tematy

Do góry