• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Moja relacja - jak to to oceniacie?

morgan66

Active member
Witam, trochę udzielałem się już na forum teraz postanowiłem pokazać jak to mniej więcej u mnie przebiegało i będę wdzięczny za obiektywne opinie jak według was to wygląda, bo przyznam, że mam dni, że myślę, że jest ok i dni, że myślę o poprawce, ale może przesadzam. W skrócie miałem 2 zabiegi w odstępie 1-msc, bo po pierwszym wyszła niezła oponka i lekarz (który można gdzieś znaleźć w moich postach) (już w cenie konsultacji) zrobił poprawkę. W drugim zabiegu oszczędzając napletek zszycie (o czym byłem informowany w trakcie zabiegu - i miało się zrównać) było takie, że napletek wew. trochę nachodził na zew - niestety wyszło znowu raczej nie do końca dobrze - ale dotychczas stosowałem i stosuje cały czas maści/plastry (i włożyłem w to mnóstwo wysiłku) - obecnie leci początek 7 msc po zabiegu. Liczę, że to się jeszcze trochę poprawi, choć zmiany już coraz mniejsze. Jak wyżej będę wdzięczny za opinie – miałem stulejkę dość lekką (trochę rozpracowaną życiem) ale gdzieś mi to siedziało w głowie i zabierało pewność siebie, a teraz sam nie wiem czy lepiej...Poniżej zdjęcia - mam nadzieje, że uda się dobrze wkleić:
Trochę w skrócie - pierwsza seria to 2-3 msc po zabiegu:
 
  • Like
Reactions: AGv

MarcinBbb

Active member
Dobrze wyglada, bardzo dobrze lekarz się zachował ze drugi zabieg miałeś w cenie konsultacji, równie dobrz mógł zgonić na winę twojego organizmu ze wystąpiła oponka.
Napisz kto robił zabieg ?
 

morgan66

Active member
@MarcinBbb - dzięki (co do lekarza to to jak wyszukasz moje posty to się dowiesz - może wystarczy chwilo spraw sądowych ;) Tak poważniej to wiesz ja lekarzowi daje 5/5 za kontakt itp. ale tak uczciwie - na pewno można to było zrobić gorzej...ale też na pewno można było to zrobić lepiej zwłaszcza przy 2 próbach...Miejsce w którym jestem naprawdę zawdzięczam mega pracy nad szyciem - i jak czasem widzę dobre zszycie bez ciasnoty to wiem, że gość nie musi prawie nic robić a i tak wyjdzie lepiej...Już nie chce się głęboko rozwodzić co do błędów które popełniłem ja (niedopilnowanie i niewiedza - teraz myślę anastomat działa lepiej bo z automatu wycina ciasnotę, a laserem/cięciem czasem przy niskim zwężeniu napletka zew. ono zostaje poniżej szycia itp.). Serio będę wdzięczny o wypowiedź też bardziej doświadczonych użytkowników @3xcięty, @mati12, @nope, @dieselpower, @kaloryfer! jak to według was wygląda - zaczął się 7-msc - myslicie, że będzie się jeszcze poprawiać czy słabo?
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Na pewno jest lepiej niż na pierwszych zajęciach. W jakimś stopniu się to rozciągnęło. Może za pół roku czy rok trochę się to jeszcze zgubi. Wróć i wstaw foty. Ciebie też ten ciamajda kroil co MarcinBbb?
 

mati12

Well-known member
Patrząc na zdjęcia zamieszczone powyżej wygląda dobrze Jesteś siedem miesięcy po zabiegu jeszcze będzie się to zmieniało co słyszałem na blizny a powinno być okej blizna jeszcze zmięknie
 

morgan66

Active member
@mati12 - oczywiście, że stosuje coś na blizny (szczerze mówiąc to mogę zaryzykować stwierdzenie, że stałem się bankiem wiedzy w tym temacie) - i planuje dalej stosować, tyle tylko, że już momentami dopada mnie zwątpienie czy to normalne żeby w 7 msc dalej walić maści i plastry. Z jednej strony bardzo średnio widzę poprawkę, z drugiej mam dni zwątpienia bo wyszło to "prawie" dobrze. Ehh chyba - za dobrze by poprawiać, zbyt źle by żyć :)
 
  • Like
Reactions: Dkk

vrocek

New member
Niezle to wyglada, widac duza roznice w rozciagnieciu blizny miedzy pierwszymi fotkami a aktualnymi. Na poczatku chyba pecznial Ci zoladz, nie?
 

morgan66

Active member
@vrocek - no na pewno trochę tak, zresztą do msc czy nawet więcej miałem wrażenie że i trzon jest trochę napuchnięty. Widziałem Twoją relacje, zdaje się, że jesteś chyba do msc po zabiegu - przez pierwsze kilka miesięcy najwięcej się zmienia - warto stosować maści i jak najwięcej wcierać
 

vrocek

New member
@morgan66 Tak tak, jade z masciami, 3 dni sutricon, 3 dni alantan. No mam tak waskie ciecie, ze chyba blokuje za bardzo powrot krwi we wzwodzie wiec tak, dzialam z nadzieja, ze sie to unormuje po czasie. No nic, pozostaje cierpliwosc i wcierac.
 

morgan66

Active member
@vrocek - jak nie będzie poprawy to warto zastosować też maść sterydową (są rzecz jasna na receptę) - ja stosowałem najpierw laticort (łagodna z mocnym wcieraniem), a potem beloderm (mocniejsza ale bardziej naniesienie i pozostawienie bez wcierania) - to tak piszę w razie czego możesz zastosować jakby nie szło inaczej
 

Podobne tematy

Do góry