Witam, minął miesiąc od zabiegu wydłużenia wędzidełka. No i tu właśnie trochę się niepokoję odnośnie tego, wszystkie szwy mi zeszły poza jednym. Doktor, który robił mi zabieg, użył szwów rozpuszczalnych. Odnośnie tego 1 szwu, to problem jest taki iż, nie mogę go zdjąć, a przy każdej próbie zdjęcia go, boli. Po dokładniejszym przyjrzeniu się zauważyłem iż jego jedna z jego części znajduje się pod skórą, zaś druga jest na wierzchu. Tu odnosi się moje pierwsze pytanie, co mam z tym zrobić? Może powinienem poczekać, aż się rozpuści lub samo zejdzie? Udać się do lekarza, który mi to robił?
+Problem jeszcze jeden jest taki, iż po zabiegu jak ściągam napletek do oporu, to czuję dyskomfort (a może łatwiej ból). Może tu chodzi o same ćwiczenia/czas na zagojenie się większe niż miesiąc? Lekarz powiedział, że 3-4 tyg i wszystko będzie ok. Piszę ponieważ trochę się niepokoję i proszę o poradę.
Pozdrawiam
+Problem jeszcze jeden jest taki, iż po zabiegu jak ściągam napletek do oporu, to czuję dyskomfort (a może łatwiej ból). Może tu chodzi o same ćwiczenia/czas na zagojenie się większe niż miesiąc? Lekarz powiedział, że 3-4 tyg i wszystko będzie ok. Piszę ponieważ trochę się niepokoję i proszę o poradę.
Pozdrawiam