• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Metoda TOM - o co w niej chodzi ?

Cześć - nazywam się Mateusz Bartkowiak, jestem specjalistą profilaktyki zdrowia seksualnego mężczyzn, edukatorem seksualnym oraz twórcą i propagatorem metody TOM. Metoda jest pomocna w opanowaniu zbyt wczesnego oraz opóźnionego wytrysku. Przeglądałem forum i jest na nim bardzo dużo wątków dlatego zakładam nowy temat i będę odpowiadać na Wasze pytania, nie tylko na temat metody TOM ale ogólnie na temat zbyt wczesnego męskiego wytrysku bo w tej tematyce się specjalizuje już od 6 lat.
 
Rozpocznę od często przytaczanych treningów masturbacyjnych. Te treningi były opisane w latach 60-70tych i od tego czasu zarówno wiedza seksuologiczna jak i nauka poszła bardzo do przodu. Niestety w polskiej literaturze (nawet tej akademickiej) oraz we wszystkich opisach w necie, mamy cały czas kopiuj-wklej i powielanie metod, które aby działały muszą być poddane modyfikacji. Wszystkie opisane metody (starto-stop, uciskowa, ściągania worka mosznowego) polegały na dążeniu do maksymalnego podniecenia i trenowaniu opóźniania wytrysku już na samej "końcówce". Tak wykonywane treningi tylko przyzwyczajały ciało i umysł mężczyzn, poraz kolejny do szybkiego dojścia do "punktu bez odwrotu" i pracy nad samym orgazmem. I paradoksalnie utrwalały brak kontroli nad poziomem pobudzenia, a co dalej idzie zbyt szybkie dochodzenie...

Najskuteczniejsza w leczeniu przedwczesnego wytrysku z opisanych metod jest metoda START-STOP i na niej polecam Wam się skupić.
Należy ją jednak poddać modyfikacji o relaksację przed wykonaniem ćwiczenia aby czuć jak reaguje ciało od początku stymulacji. Celem jest umożliwienie poszukiwania naturalnego przebiegu podniecenia w trakcie ćwiczenia. Istotne jest również, aby wizualizacje seksualne, fantazjowanie odbywały się bez udziału pornografii i jakichkolwiek innych stymulantów zewnętrznych. Istotą jest obserwowanie reakcji ciała na narastające podniecenie, a nie tylko na moment przed wytryskiem.
Zgodnie z pierwotną metodą, mężczyzna jest stymulowany przez partnerkę do momentu pojawienia się odczuć nieuchronności wytrysku. Następnie zatrzymuje wszelkie bodźce, aż te doznania znikną. Ta czynność jest powtarzana kilka razy, aż mężczyzna nie jest w stanie powstrzymać nadchodzącego wytrysku. Wg twórców metody, w ćwiczeniu bierze udział kobieta, która stymuluje mężczyznę. Natomiast według metody TOM należy najpierw rozpocząć samemu aby nie mieć żadnego dystraktora podczas ćwiczenia. Dopiero z czasem można wzbogacić trening o stymulację przez partnerkę, aby kontynuować nabierania świadomości ciała w atmosferze zbliżonej do stosunku seksualnego.

Ważne jest także, abyś w momencie, kiedy przekroczysz „punk bez odwrotu”, nie starał się powstrzymywać wytrysku. Staraj się wtedy odczuć przyjemność, jaką niosą doznania. Ćwiczenie polega na tym, aby czasami przekraczać granicę nieuchronności wytrysku. Nie da się odnaleźć limitu, jeżeli się go kilkukrotnie nie przekroczy.

Kolejnym etapem, jest ćwiczenie w czasie penetracji waginalnej. Najlepiej wykonuje się je, kiedy leżysz na plecach, a osoba partnerska jest na tobie. Umawiacie się na subtelny znak zaprzestania ruchów i odczekania, aż stopień pobudzenia cofnie się do momentu, który pozwala na kontynuowanie przyjemności. I nie robicie tego tuż przed wytryskiem ale kilkukrotnie, także w trakcie interakcji aby świadomie uczyć się oddalania momentu kulminacyjnego. Jak nauczycie się to robić w całej rozciągłości zbliżenia seksualnego to automatycznie będziecie mogli wydłużać stosunek.

Podsumowując:
  • obserwujesz cały proces narastania podniecenia i reakcji swojego ciała. Zatrzymujesz się i kontynuujesz wielokrotnie.
  • rozpoczynasz od relaksacji, aby mieć jak najlepsze czucie ciała (uruchomienie przywspółczulnej części układu nerwowego)
  • czerpiesz przyjemność z orgazmu, nie powstrzymując go po przekroczeniu „punktu bez odwrotu"
Trochę się rozpisałem ale to jest takie minimum aby zrozumieć, jak powinien prawidłowo być wykonywany trening masturbacyjny.
 
Cześć!
Nie jestem w stanie określić jak indywidualnie będzie trwać proces. Sam proces samouleczania rozpoczyna się już po zapoznaniu z mechanizmem wytrysku i tego jak na niego wpływa nasze nastawienie, stres, uwarunkowania, przyzwyczajenia. Sam fakt pełnego zrozumienia skąd się na prawdę bierze zbyt wczesny wytrysk pozwala na wręcz natychmiastowe zmiany. Następnie trzeba nauczyć ciało i umysł nowego programu. Trzeba brać pod uwagę, że większość z nas z przedwczesnym wytryskiem zmaga się od zawsze, a co za tym idzie, stał się on naturalnym stanem, którego najpierw należy się oduczyć. Najszybsze sukcesy jakie odnotowałem to łącznie z przejściem kursu - miesiąc czasu. Żadna z pojedynczych technik czy jakichkolwiek środków nie jest w stanie zadziałać szybciej. Bierz pod uwagę, że jak przeprogramujesz się i nauczysz kontrolować moment wytrysku to już nic więcej nie będziesz potrzebować
 

commonlynxx

Active member
A tak z ciekawości zapytam, czy po przeprogramowaniu swojej świadomości można ją przeprogramować ponownie i z powrotem dojść do stanu przedwczesnego wytrysku? Wiadomo byłoby to trochę bez sensu, ale czy możliwe?
 
W przypadku nauki kontroli nad wytryskiem poprzez metodę TOM, zbyt wczesny wytrysk staje się umiejętnością, a nie problemem. Mówię o tym na warsztatach bo często mężczyźni myślą, że diametralnie zmieni się czas penetracji, a nawet miałem pytania czy nie wpadnie się w uwarunkowanie opóźnionego wytrysku. Świadomość reakcji ciała, poziomu pobudzenia + techniki -> to podstawy metody TOM i tak jak nazwałem eBook, gdzie mniej więcej są podstawy opisane, będziesz mógł "od 30 sekund do ile chcesz". Na tym polega nauka kontroli nad wytryskiem, a nie leczenie przedwczesnego wytrysku. Zatem programujesz zarówno świadomość i podświadomość ale wszystko co tam masz pozostaje, uczysz się tym zarządzać.
To jest trochę jak w grze komputerowej -> zdobywasz kolejne poziomy, ale umiejętności zdobyte na niższym poziomie zostają. Więc zejście na niższy poziom jest łatwy bo dużej na nim grałeś ;)
 
Podobne tematy

Podobne tematy

Do góry