Cześć!
Na wstępie dodam że mam 18 lat
Trudno się do tdgo przyznać ale błędem mojej higieny i przez jakas taka barierę psychiczna nigdy nie ściągalem napletka przez co zbieralo sie tam dużo mastki.. Bałem się to robić nie wiem dlaczego, przy próbach ściągnięcia napletka potrafiłem prędzej zaslabnac niż to zrobić..
Dzisiaj natomiast nastąpił duży przełom bowiem w koncu to zrobiłem. Nazbierało się tam dużo mastki oraz pod nią wyraźnie widać opuchlizne która utrudnia ściąganie napletka z zoledzia. Próbowałem to wyczyścić w czasie prysznica w ciepłej wodzie lecz po długich próbach zdostalem tylko trochę co na niewielkie sie przydało..
Czy istnieje jakiś sposób albo nawet czy można się udać do lekarza z tym aby wyczyścić to? Jestem w stanie zapłacić aby było to zrobione.. Od kiedy to zobaczyłem wiem jak poważnym problemem może być niewłaściwa higiena.. No cóż za swe błędy się płaci..
Proszę o pomoc i pozdrawiam!
Na wstępie dodam że mam 18 lat
Trudno się do tdgo przyznać ale błędem mojej higieny i przez jakas taka barierę psychiczna nigdy nie ściągalem napletka przez co zbieralo sie tam dużo mastki.. Bałem się to robić nie wiem dlaczego, przy próbach ściągnięcia napletka potrafiłem prędzej zaslabnac niż to zrobić..
Dzisiaj natomiast nastąpił duży przełom bowiem w koncu to zrobiłem. Nazbierało się tam dużo mastki oraz pod nią wyraźnie widać opuchlizne która utrudnia ściąganie napletka z zoledzia. Próbowałem to wyczyścić w czasie prysznica w ciepłej wodzie lecz po długich próbach zdostalem tylko trochę co na niewielkie sie przydało..
Czy istnieje jakiś sposób albo nawet czy można się udać do lekarza z tym aby wyczyścić to? Jestem w stanie zapłacić aby było to zrobione.. Od kiedy to zobaczyłem wiem jak poważnym problemem może być niewłaściwa higiena.. No cóż za swe błędy się płaci..
Proszę o pomoc i pozdrawiam!