Pamiętam, że jak byłem mały miałem stulejkę której sam się pozbyłem(raz porządnie naciągnąłem i napletek się oderwał). Myślałem że to koniec kłopotu do tak... lat szesnastu kiedy zobaczyłem że nie mogę do końca zdjąć napletka przy wzwodzie. Od prawie dwóch lat już mniej więcej wiem co mi dolega. A raczej tak myślałem. Po kilku zdjęciach porównawczych doszedłem do wniosku że mam za krótkie wędzidełko, dlatego przy maksimum zdjęcia napletka z penisa czuje ból. Nie przeszkadza to w masturbacji ale nie mam porównania jakby to wyglądało w trakcie stosunku bo przez to mam lekkie kompleksy i za każdym razem gdy dochodzi do jakichkolwiek napięć pomiędzy mną a drugą osobą czuje się od razu zrezygnowany, zażenowany i przerywam wszystko bojąc się ryzyka pęknięcia wędzidełka(bo przeczytałem że może do tego dojść).
No ale w końcu udałem się z tym do lekarza(mam 20 lat, czuje na sobie presję społeczeństwa gdy wszyscy moi koledzy mówią o seksie na prawo i lewo a ja jestem wciąż prawiczkiem). Urolog zbadał mnie, spytał co czuje podczas tego i owego. Wspomniał coś jeszcze o stulejce(mimo że jej już nie mam) i wycenił zabieg na 700 zł(jestem studentem, pracuje, utrzymuje się). Gdy się zapytałem co by się stało gdyby mi to wędzidełko pękło odpowiedział że wtedy szycie w NFZ(co mnie z kolei przeraża)
Wiem, że czeka mnie operacja i mam pytanie; czy mógłby ktoś polecić jakiegoś dobrego urologa z Poznania/Wrocławia? Czy lepiej już iść do lekarza u którego byłem?
Poniżej podaję link do całej tej sytuacji bo już sam nie wiem co mam myśleć. Czy zaufać urologowi u którego byłem czy udać się do kolejnego.
Imgur: The most awesome images on the Internet
No ale w końcu udałem się z tym do lekarza(mam 20 lat, czuje na sobie presję społeczeństwa gdy wszyscy moi koledzy mówią o seksie na prawo i lewo a ja jestem wciąż prawiczkiem). Urolog zbadał mnie, spytał co czuje podczas tego i owego. Wspomniał coś jeszcze o stulejce(mimo że jej już nie mam) i wycenił zabieg na 700 zł(jestem studentem, pracuje, utrzymuje się). Gdy się zapytałem co by się stało gdyby mi to wędzidełko pękło odpowiedział że wtedy szycie w NFZ(co mnie z kolei przeraża)
Wiem, że czeka mnie operacja i mam pytanie; czy mógłby ktoś polecić jakiegoś dobrego urologa z Poznania/Wrocławia? Czy lepiej już iść do lekarza u którego byłem?
Poniżej podaję link do całej tej sytuacji bo już sam nie wiem co mam myśleć. Czy zaufać urologowi u którego byłem czy udać się do kolejnego.
Imgur: The most awesome images on the Internet
Ostatnia edycja: