Witam wszystkich.
Za niecały miesiąc mam umówiony termin operacji. Ciągle bije się z myślami czy na pewno chcę to zrobić. Z jednej strony moje skrzywienie nie uniemożliwia stosunku i żyję z tym już blisko 40 lat na tym świecie. Z drugiej jednak mocno siedzi mi to w głowie i chciałbym jeszcze w pełni nacieszyć się seksem. Obawiam się czy wszystko się uda, czy nie będzie jakichś komplikacji, czy nic nie zostanie uszkodzone i czy proces rekonwalescencji nie będzie zbyt uciążliwy.
Jak to było w Waszym przypadku (pytam tych po zabiegu)? Czy ktoś z Was żałuje, że zdecydował się na operację czy wręcz przeciwnie? Jak wygląda dochodzenie do siebie? Na jak długo trzeba wziąć wolne od pracy (dużo czasu spędzam za kierownicą)?
Za niecały miesiąc mam umówiony termin operacji. Ciągle bije się z myślami czy na pewno chcę to zrobić. Z jednej strony moje skrzywienie nie uniemożliwia stosunku i żyję z tym już blisko 40 lat na tym świecie. Z drugiej jednak mocno siedzi mi to w głowie i chciałbym jeszcze w pełni nacieszyć się seksem. Obawiam się czy wszystko się uda, czy nie będzie jakichś komplikacji, czy nic nie zostanie uszkodzone i czy proces rekonwalescencji nie będzie zbyt uciążliwy.
Jak to było w Waszym przypadku (pytam tych po zabiegu)? Czy ktoś z Was żałuje, że zdecydował się na operację czy wręcz przeciwnie? Jak wygląda dochodzenie do siebie? Na jak długo trzeba wziąć wolne od pracy (dużo czasu spędzam za kierownicą)?