sophialoren
New member
Mam krótkie wędzidełko, nie pójdę się obrzeżać, właśnie żeby nie żałować jak Ty.Ja o ile prostowania nie żałuję, tak zaczynam żałować obrzezania. Po dwóch miesiącach od wygojenia się wróciłem do masturbacji i jest tragedia. Wybrałem styl high & tight, ale jest brak jakiejkolwiek przyjemności. Napletek wewnętrzny, którego mi kawałek został, nie różni się w odczuciach niczym od skóry. Bitą godzinę muszę męczyć żołądź po czym może się uda dojść, a może nie. Ogólnie spadło mi przez to libido i praktycznie straciłem zainteresowanie seksem. Lepiej raczej nie będzie... Jeżeli nie musicie się obrzezać z naprawdę mocnych powodów medycznych, zastanówcie się 3 razy czy chcecie to robić i 2 razy nad stylem. Aktualnie czuję się jak impotent - nie polecam.