Witam wszystkim,
potrzebuję jakieś porady oraz dobrego urologa w WARSZAWIE i okolicy
Od prawie 1,5 roku męczy mnie krew w spermie. Zrobione zostało USG na początku, nastepnie USG TRUS na którym nie była powiększona prostata, były liczne zwapnienia. Były wykonywane posiewy nic nie wyszło. Dalej robiłem Rezonans magentyczny na którym też nic nie wyszło. Następnie lekarz zlecił Próba Mearesa-Stameya, która okazała się ujemna. Zrobiłem badanie na gruźlice, również to nie to krew cały czas występuje.
Przy badaniu per rectum prostaty boli.
Po około 4 miesiącach powtórzono Próba Mearesa-Stameya i wyszła bakteria Enterococcus Faecalis leczono Amoksycyliną
oraz w tym samym czasie zrobiono w laboratorium Borlamed badanie urogenital-28 i wyszły bakteria Ureaplasma urealyticum leczona Dokcycklina oraz Gardenella vaginalis leczona metronidazolem
Po kuracji lekami wykonano ponownie badanie i żadna bakteria nie wyszła
Zrobiona została Cystoskopia, na której wyszło że jest narośl w pęcherzu moczowym, zlecono cytologię w której nie stwierdzono komórek atopowych.
W między czasie oprócz krwi w spermie, występuje również krwiomocz.
Wykonałem również TK jamy brzusznej+miednicy mniejszej z urografią, w którym nie ma nic szczególnego gruczoł krokowy 47x37mm, jedynie co to pęcherzyki nasienne obficie wypełnione o nieostrych zatartych granicach.
Lekarz zalecił TUR koagulecje cewki sterczowej oraz pobranie wycinkó∑ z pęcherza tej narośli oraz vesiculscopa/vesiculografia.
Lekarzy jakich odwiedziłem
dr Drobot
dr Michał Małek, który stwierdził że krew to nie choroba i sama przejdzie
dr Łukasz Nyk który przepisał leki które nic nie dały i kazał zrobić ponownie posiwy na których nic nigdy nie wyszło
dr Tomasz Syryło, który zlecił ponownie badanie posiwu nasiena oraz wymaz z cewki w BADBAK
Zrobiłem te badania w tym laboratorium i nic nie wyszło.
Potrzebuję jakiegoś dobrego lekarza który mi pomoże, ponieważ cały czas problem występuje krew w spermie, w moczu, bół przy oddawaniu moczu, ból po wytrysku
A przy oddawaniu moczu czasami coś wysikuję jakieś skrzepy albo coś takiego
potrzebuję jakieś porady oraz dobrego urologa w WARSZAWIE i okolicy
Od prawie 1,5 roku męczy mnie krew w spermie. Zrobione zostało USG na początku, nastepnie USG TRUS na którym nie była powiększona prostata, były liczne zwapnienia. Były wykonywane posiewy nic nie wyszło. Dalej robiłem Rezonans magentyczny na którym też nic nie wyszło. Następnie lekarz zlecił Próba Mearesa-Stameya, która okazała się ujemna. Zrobiłem badanie na gruźlice, również to nie to krew cały czas występuje.
Przy badaniu per rectum prostaty boli.
Po około 4 miesiącach powtórzono Próba Mearesa-Stameya i wyszła bakteria Enterococcus Faecalis leczono Amoksycyliną
oraz w tym samym czasie zrobiono w laboratorium Borlamed badanie urogenital-28 i wyszły bakteria Ureaplasma urealyticum leczona Dokcycklina oraz Gardenella vaginalis leczona metronidazolem
Po kuracji lekami wykonano ponownie badanie i żadna bakteria nie wyszła
Zrobiona została Cystoskopia, na której wyszło że jest narośl w pęcherzu moczowym, zlecono cytologię w której nie stwierdzono komórek atopowych.
W między czasie oprócz krwi w spermie, występuje również krwiomocz.
Wykonałem również TK jamy brzusznej+miednicy mniejszej z urografią, w którym nie ma nic szczególnego gruczoł krokowy 47x37mm, jedynie co to pęcherzyki nasienne obficie wypełnione o nieostrych zatartych granicach.
Lekarz zalecił TUR koagulecje cewki sterczowej oraz pobranie wycinkó∑ z pęcherza tej narośli oraz vesiculscopa/vesiculografia.
Lekarzy jakich odwiedziłem
dr Drobot
dr Michał Małek, który stwierdził że krew to nie choroba i sama przejdzie
dr Łukasz Nyk który przepisał leki które nic nie dały i kazał zrobić ponownie posiwy na których nic nigdy nie wyszło
dr Tomasz Syryło, który zlecił ponownie badanie posiwu nasiena oraz wymaz z cewki w BADBAK
Zrobiłem te badania w tym laboratorium i nic nie wyszło.
Potrzebuję jakiegoś dobrego lekarza który mi pomoże, ponieważ cały czas problem występuje krew w spermie, w moczu, bół przy oddawaniu moczu, ból po wytrysku
A przy oddawaniu moczu czasami coś wysikuję jakieś skrzepy albo coś takiego