Witajcie,
jestem dwie doby po zabiegu usunięcia stulejki tzn częściowego obrzezania i plastyki wędzidełka (nie wiem czy dobrze nazywam).
Mam trzy pytania:
1. Po jakim czasie wypadną mi szwy - lekarz mówił o jakich rozpuszczalnych (czywiście w przybliżeniu)?
2. Kiedy mogę zacząć moczyć członka w wodzie?
3. I ostatnie które najbardziej mnie niepokoi: lekarz po zabiegu a przed założeniem opatrunku posmarował mojego kolegę jakąś żółtawa maścią by nic się nie podziało po pierwszych siusianiach, jednak ta maść, nie wiem jak to nazwać, się "zużyła" i weszła mi niżej pod żołędzia i niczym tego nie idzie powyciągać, ogólnie członka utrzymuje w czystości, zmieniam opatrunek co siusianie i odkażam nie ma krwawień ale to jedno mnie martwi....
Z góry dziękuje za pomoc
Tomek
jestem dwie doby po zabiegu usunięcia stulejki tzn częściowego obrzezania i plastyki wędzidełka (nie wiem czy dobrze nazywam).
Mam trzy pytania:
1. Po jakim czasie wypadną mi szwy - lekarz mówił o jakich rozpuszczalnych (czywiście w przybliżeniu)?
2. Kiedy mogę zacząć moczyć członka w wodzie?
3. I ostatnie które najbardziej mnie niepokoi: lekarz po zabiegu a przed założeniem opatrunku posmarował mojego kolegę jakąś żółtawa maścią by nic się nie podziało po pierwszych siusianiach, jednak ta maść, nie wiem jak to nazwać, się "zużyła" i weszła mi niżej pod żołędzia i niczym tego nie idzie powyciągać, ogólnie członka utrzymuje w czystości, zmieniam opatrunek co siusianie i odkażam nie ma krwawień ale to jedno mnie martwi....
Z góry dziękuje za pomoc
Tomek