Krystiankendroj
Active member
Czasami mi wpadnie jakiś dziwny pomysł do głowy jakąś myśl, więc zapytam tak z ciekawości
Po obrzezaniu żołędz jest odkryta
Siła rzeczy następuje keratynizacja bo nie ma już warstwy ochronnej itd
Wszyscy wiemy o co chodzi
Niewiem jak to jest w moim przypadku bo mam zakryta na codzień tyle napletka mi zostało
Ale pytanie jest następujące
Czy da się ten proces odwrócić? Albo jakoś mechanicznie chemicznie ściągnąć ta warstwę rogowa ? Ktoś się podejmował czegoś takiego ?
Coś na zasadzie peelingu na twarz, czy dłoni itd
W miejscach narażonych na czynniki zewnętrzne uszkadzających naskórek zachodzi tak samo keratynizacja i można ta warstwę " zetrzeć " , rozpuścić
Czy na podobnej zasadzie można było by to przeprowadzić na żołędzi?
Pytanie może i głupie ale może i ciekawe
Po obrzezaniu żołędz jest odkryta
Siła rzeczy następuje keratynizacja bo nie ma już warstwy ochronnej itd
Wszyscy wiemy o co chodzi
Niewiem jak to jest w moim przypadku bo mam zakryta na codzień tyle napletka mi zostało
Ale pytanie jest następujące
Czy da się ten proces odwrócić? Albo jakoś mechanicznie chemicznie ściągnąć ta warstwę rogowa ? Ktoś się podejmował czegoś takiego ?
Coś na zasadzie peelingu na twarz, czy dłoni itd
W miejscach narażonych na czynniki zewnętrzne uszkadzających naskórek zachodzi tak samo keratynizacja i można ta warstwę " zetrzeć " , rozpuścić
Czy na podobnej zasadzie można było by to przeprowadzić na żołędzi?
Pytanie może i głupie ale może i ciekawe