JakosToBedzie
New member
Minęły nieco ponad 4 doby od zabiegu, a już widzę jedną luźną pętelkę. 
Kąpiel po obrzezaniu. Kiedy nie jest za wcześnie?
- Thread starter JakosToBedzie
- Rozpoczęty
JakosToBedzie
New member
Czy to możliwe/normalne, że szwy tak szybko zaczęły się luzować? Mam się cieszyć, czy martwić?Minęły nieco ponad 4 doby od zabiegu, a już widzę jedną luźną pętelkę.
U mnie też tak było. Norm
JakosToBedzie
New member
No ruszać ich nie zamierzam.
Wieczorem tylko sesja z octeniseptem, azulanem i nowy opatrunek z alantanem.
Wieczorem tylko sesja z octeniseptem, azulanem i nowy opatrunek z alantanem.
JakosToBedzie
New member
Byłem dziś na kontroli. Lekarz powiedział, że wszystko jest okej i mam już tylko nosić Tena Men/wkładki menstruacyjne. Opatrunków już nie robić.
jak w nocy będziesz mieć wzwód to szwy mogą popękać, ja bym robił jeszcze opatrunki
JakosToBedzie
New member
To przez ile czasu robić te opatrunki na noc?
W dzień będę chodził bez, a na noc będę to zabezpieczał.
W dzień będę chodził bez, a na noc będę to zabezpieczał.
Widzisz ile lekarzy tyle pomyslow. Mi lekarz kazal nosic opatrunek conajmniej 2 tygodnie i się sprawdziło. Jak masz szwy to watpie ze bedzie ci wygodnie z taką wkładką. A jak masz jednak owinięte delikatnie gazą to się już tak nie ociera to miejsce szycia + szwy i jest okej.
JakosToBedzie
New member
Tylko ja jestem po częściowym. Szwy są w sumie schowane pod pozostałym napletkiem. Nadwrażliwości żołędzi też nie mam.
ja bym conajmniej dwa tygodnie robił opatrunki, tak aby zminimalizować ryzyko , że jakiś szew puści za wcześnie, potem możesz mieć bliznę
trzeba było od razu robić obrzezanie całkowite a nie bawić się w częściowe, po częściowym w zwisie wygląda do bani
JakosToBedzie
New member
W zwisie to tylko do szczania mi potrzebny
niby tak, ale efekt wizualny taki sobieW zwisie to tylko do szczania mi potrzebny
Podobne tematy