Witajcie,
Byłem już u lekarza na nfz i stwierdził stulejke ale kolejki są na 3 lata więc poleca iść prywatnie na zabieg.
Natomiast problem jest tego typu że nie bardzo jestem chętny na obrzezanie. Chciałbym mieć podczas spoczynku zasłoniętego żołędzia.
Obecnie nie mam problemu z obciągnięciem skórki. Mogę wykonać normalnie do samego końca beż żadnego bólu. Jedyny problem to napletek po naciągnieciu, gdzieś tak 0,5-1cm za żołędziem jest troche "obcisły" przez co w tym miejscu pęka mi skóra w trakcie stosunku.
Ogólnie obciąganie napletka do końca oraz stosunek nie jest w żadnym stopniu bolesny. Jedynie już po ta pęknięta skóra przeszkadza.
Czy możliwy jest jakiś zabieg który pozwoli pozbyć się tego problemu ale pozostawiając przy tym napletek tak aby żołądź mógł być zasłonięty?
Oraz czy ktoś może polecić jakiegoś dobrego urologa w tym zakresie z Pomorskiego
Byłem już u lekarza na nfz i stwierdził stulejke ale kolejki są na 3 lata więc poleca iść prywatnie na zabieg.
Natomiast problem jest tego typu że nie bardzo jestem chętny na obrzezanie. Chciałbym mieć podczas spoczynku zasłoniętego żołędzia.
Obecnie nie mam problemu z obciągnięciem skórki. Mogę wykonać normalnie do samego końca beż żadnego bólu. Jedyny problem to napletek po naciągnieciu, gdzieś tak 0,5-1cm za żołędziem jest troche "obcisły" przez co w tym miejscu pęka mi skóra w trakcie stosunku.
Ogólnie obciąganie napletka do końca oraz stosunek nie jest w żadnym stopniu bolesny. Jedynie już po ta pęknięta skóra przeszkadza.
Czy możliwy jest jakiś zabieg który pozwoli pozbyć się tego problemu ale pozostawiając przy tym napletek tak aby żołądź mógł być zasłonięty?
Oraz czy ktoś może polecić jakiegoś dobrego urologa w tym zakresie z Pomorskiego