Witam, no więc jestem niemal pewien że mam stulejkę (nie mogę ściągnąć napletka podczas wzwodu), ale podejrzewam że mogę mieć też za krótkie wędzidełko. Generalnie sytuację mam w 100% taką jak kolega w tym temacie: viewtopic.php?f=2&t=10741 (chodzi o zdjęcia). Jak mogę odróżnić stulejkę od za krótkiego wędzidełka, które problemy wskazują na jedną wadę, a które na drugą?
Aha, i proszę o nie radzenie mi wizyty u lekarza, bo już to zrobiłem. Przepisał mi maści i powiedział, żebym przyszedł jak będę pelnoletni (czyli za miesiąc od wizyty u niego), wtedy skieruje mnie na zabieg. Niestety sam wcześniej mu powiedziałem ze myślę ze to stulejka, nic o wedzidelku nie mówiłem, a on mi nic nie powiedział na co tak właściwie bedzie ta operacja.
Wiec do następnej rozmowy z nim chce isc przygotowany, on raczej nie bedzie mi sprawdzal penisa podczas wzwodu, wiec jeśli mam za krótkie wedzidelko, muszę wiedzieć jak go do tego "przekonać", żeby nie skończyło sie na tym że dostanę skierowanie jedynie na zabieg plastyki napletka...
Aha, i proszę o nie radzenie mi wizyty u lekarza, bo już to zrobiłem. Przepisał mi maści i powiedział, żebym przyszedł jak będę pelnoletni (czyli za miesiąc od wizyty u niego), wtedy skieruje mnie na zabieg. Niestety sam wcześniej mu powiedziałem ze myślę ze to stulejka, nic o wedzidelku nie mówiłem, a on mi nic nie powiedział na co tak właściwie bedzie ta operacja.
Wiec do następnej rozmowy z nim chce isc przygotowany, on raczej nie bedzie mi sprawdzal penisa podczas wzwodu, wiec jeśli mam za krótkie wedzidelko, muszę wiedzieć jak go do tego "przekonać", żeby nie skończyło sie na tym że dostanę skierowanie jedynie na zabieg plastyki napletka...