• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Jak (przypadkowo) wyleczyłem zapalenie prostaty

Grom

Well-known member
@kolejnyten
Posłuchaj koniecznie wykładu dr Szmera na youtu.be .Zmagałem się z zapaleniem bakteryjnym kilka lat. Na szczęście już po wszystkim 🙂
Gdy z perspektywy patrzę na tę chorobę to dr Szmer naprawdę wie co robi. Ja się leczyłem sam ale wszystko co on mówi zwłaszcza o stresie, jelitach i mięśniach dna miednicy to prawda. Wybicie bakterii to połowa sukcesu reszta to zmiana stylu życia.
 

Grom

Well-known member
Żaden problem. Ja akurat miałem bakterie wrażliwą na Levoxę. Poszedłem do 2 lekarzy i dostałem to co zasugerowałem. A, i jeszcze temu drugiemu powiedziałem, że leki zgubiłem więc przepisał jeszcze raz 😁
Poczytaj forum a wszystko będziesz wiedział. Tylko nie bierz do głowy tego, że to nieuleczalne.
 

hypertom

New member
Witajcie, chciałem dorzucić do tego wątku mój przypadek, bo w pewnym sensie też przypadkiem coś odkryłem i faktycznie wiąże się to z mięśniami. Szukałem bakterii z racji "przygody", ale nic nie chciało wyjść. Pomyślałem, że mam jakiś kamień lub złóg w cewce, którego nikt nie zauważył. Postanowiłem go "wypchnąć/urodzić" i nie tylko rozluźniłem mięśnie (zwieracze), ale starałem się je na siłę otworzyć/wypchnąć. Nie wiem jak to ująć słowami. Ulgę poczułem jeszcze tego samego dnia. Po 5 dniach dziś nie czuję problemów z prostatą. Zobaczymy jeszcze jak długo. Natomiast faktycznie zdałem sobie sprawę, że te mięśnie (zwieracze?) miałem non stop zaciśnięte. Dziwne. Nigdy bym nie pomyślał, że moje objawy (głównie szczypanie, ból i kłucia w cewce) mogą się wiązać z mięśniami... W każdym razie teraz non stop staram się je rozluźniać albo nawet na siłę je "otwierać". Może to komuś też pomoże lub chociaż przyniesie trochę ulgi.. Spróbować można. Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się.
 

SheZ.

New member
U mnie podobna sytuacja. Antybiotyi zazwyczaj serie 2 antybiotyków i czopki - takie combo działało na rok i tak przez 5 lat. W tym roku zaczęły piec nogi, wyszla mi dyskopatia ledzwiowa. Rehabilitacja pomaga tylko na pieczenie nog, dorzuciłem parę ćwiczeń na miesnie dna miednicy i w sumie zero rezultatów. W jelitach mam już clostridium na szczęście nie toksyczne. Dopiero co wyleczyłem kandydoze bo ostatnich antybiotykach bo brałem na helicobakter. Urolog nienchce dać antybiotyków bo mówi że nie chce na ślepo strzelać antybiotykami, ja do niego że tylko to mi pomaga a i tak strzelaliśmy bo z posiewów nigdy nic nie wyszło.
 

kolejnyten

New member
@SheZ. Ja mam podobnie ale u mnie objawy zaczęły się po kontakcie seksualnym - pieczenie w cewce . Prawie odrazu miałem zrobione wymazy na wszytko możliwe - wyszedł Streptococcus agalactiae - lekarz się zdziwił i wypisal antybiotyk tylko na 5 dni , później drugi na 5 dni ale nic to nie dało, moim zdaniem za krótko. Później dostałem klindamycyne na 3 tygodnie ale doszły mi bole jąder. Wkoncu w styczniu pojechałem do Badbaku i zrobiłem badania - w nasieniu i cewce Streptococcus fecalis ale nie za duże ilości. Po Streptococcus agalactiae nie ma śladu. Mój główny objaw to pieczenie cewki i takie ciepło w udach i kroczu. Jestem już po wizycie u Szmera
 

SheZ.

New member
@SheZ. Ja mam podobnie ale u mnie objawy zaczęły się po kontakcie seksualnym - pieczenie w cewce . Prawie odrazu miałem zrobione wymazy na wszytko możliwe - wyszedł Streptococcus agalactiae - lekarz się zdziwił i wypisal antybiotyk tylko na 5 dni , później drugi na 5 dni ale nic to nie dało, moim zdaniem za krótko. Później dostałem klindamycyne na 3 tygodnie ale doszły mi bole jąder. Wkoncu w styczniu pojechałem do Badbaku i zrobiłem badania - w nasieniu i cewce Streptococcus fecalis ale nie za duże ilości. Po Streptococcus agalactiae nie ma śladu. Mój główny objaw to pieczenie cewki i takie ciepło w udach i kroczu. Jestem już po wizycie u Szmera
To u mnie 2 tyg 1 antybiotyku nic nie pomagał. Zazwyczaj 2 antybiotyki przez miesiąc i czopki. Po takiej kuracji zawsze spokój. Sprawdź kregoslup i zrob tomografię i rezonans miednicy
 

kolejnyten

New member
@SheZ. Idzi odrazu do dobrego lekarza, z mojego doświadczenia wiem że 95%o olewa temat, taj jak 2 pierwszych wypisalon leki tylko na 5 dni. Może bym tego w ogóle nie mail jak bym dostał antybiotyk normalnie na 2 tygodnie, zadziałałem bardzo szybko
 

fireman84

New member
U mnie od czasów objawów tj. od stycznia 2021 r. PSA sukcesywne rośnie o 0.3 ng . Miałem 1.1 teraz 2.1 ng .
To jest moja historia
. W 2021 r. zmarły mi bliskie osoby na Covid strasznie się tym przejąłem i dostałem dziwnych objawów jak częstomocz, ból jąder, ból pachwin, szczypanie końcówki penisa. Mocz oddawałem ponad 20 razy w ciągu dnia , w nocy też wstawałem co godz lub dwie. Oczywiście poszedłem do urologa w celu zbadania powyższych objawów. Doktor zbadał prostatę DRE i stwierdził guzek ok.10 mm . Zlecił rezonans MRI z kontrastem. W MRI wyszło zapalenie prostaty. Lekarz zapisał leki prostamnic 30 kaps, diclac 10 czopków, cipronex i silodosin 30x1. Po tej kuracji jakby się poprawiło, ale do dziś nie jest idealnie i czasami nawraca tylko z mniejszymi objawami. Zrobiłem też wiele badań na własną rękę i wszystkie były ok. Badania takie jak morfologia, posiew moczu 2x, nasienia 2x ,wymaz z cewki, chlamydia. Obstawiałem, że to wszystko od stresu bo w okresie urlopowym objawy bardzo się zmniejszyły lub czasem nawet zanikały. Czytałem też na forum, że może to być zapalenie prostaty nie bakteryjne i to mięśnie dna miednicy są za to odpowiedzialne bo zaciskami je pod wpływem stresu. Czasami też mam jak to inni określają piłkę w tyłu i palenie końcówki penisa. Libido też strasznie spadło no i jeszcze bolące parcia na mocz , szczególnie rano.
 

er4zor

New member
Idź bracie do psychiatry. Weź dobre SSRI i jeśli przejdzie masz odpowiedz. 3-6 miesięcy na SSRI i zobaczysz. SSRI potrzebuje czasu, więc sie nie zrażaj. Ja biorę 3 tyg i poprawa znaczna. Nie jest idealnie, ale w porównaniu z tym co było to niebo i ziemia.

U mnie przed było stresu od groma. A samo zapalenie dodaje go sporo
 

er4zor

New member
@fireman84 Norma jest do 2.5.

Generalnie coraz więcej glosow mówi ze psa niewiele znaczy.
Mam znajomego ma 8,0. Żadnych zmian w prostacie. Prostata normalna.

Psa tez zależy od wielkości prostaty. Jak masz wielkości orzecha włoskiego będziesz miec niskie psa. Jak wielkości pięści będziesz miec wysokie PSA

Przy zapaleniu prostata bedzie powiekszona i sila rzeczy psa bedzie podniesione

Robiłem.

6 mm zmiana w lewym placie prostaty. Pirads 4. Moze to być nowotwór jak i przewlekłe zapalenie prostaty. Biorac pod uwage historie choroby jest to zmiana zapalna. Za male na biopsje
 

fireman84

New member
Te normy różnie podają. Ja robiłem drugi rezonans w listopadzie 2024 r. I też wyszła mi zmiana w prawym płacie 8 mm Pirads 4. Konsultowałem to z moimi wujkiem radiologiem i mówił, że to prawdopodobnie stany zapalne lub pozapalane. Ogólnie to nakręciłem się na raka:(
 

er4zor

New member
@fireman84 Idź jak najszybciej do psychiatry. Zakładam ze masz niebakteryjne. Wszyscy unikają SSRI, SNRI a łykają antybiotyki jak cukierki. Sprawdź przynajmniej ta możliwość a z tego co piszesz to miałeś powody nabawić sie nerwicy. Raka nie masz. Jeśli nawet masz to zajmie kilka lat zanim sie rozwinie i nie będzie miec absolutnie żadnego wpływu na Twoje życie. Dzisiaj wcześnie wykryty rak prostaty to 95% przeżywalności.

Nie nakręcaj się, nie idź tą ścieżka
 

Podobne tematy

Do góry