• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dzień po zabiegu wydłużenia wędzidełka i stulejki

onnn93

New member
Witam
wczoraj miałem zabieg wydłużenia wędzidełka + lekkie usunięcie stulejki w Lesznie. byłem na kase chorych dostałem się po miesiącu na zabieg ale przyznam szczerze że na tą chwilę bardzo żałuje tego że jednak się zdecydowałem. Niby nic nie boli nawet przy oddawaniu moczu zero szczypania (co mnie zdziwiło na plus), podczas zabiegu czy zaraz po podczas zmiany opatrunków nie byłem tak strasznie skrępowany jak myślałem, ale gdy patrzę na niego jak to wygląda to mnie to przeraża. Cały siny opuchnięty, szwy jakoś tak dziwnie to wszystko wygląda. Mam nadzieję że z biegiem czasu zmienię zdanie ale na razie nie jest OK :(
Jest to mój już drugi zabieg bo jakieś 9 lat temu już też miałem stulejkę ale teraz był problem z wędzidełkiem przede wszystkim. I wtedy wyglądało to zupełnie inaczej. Brak opuchlizny mały wyglądał w miarę normalnie a teraz jakaś masakra... eh no zobaczymy co to będzie..
 

onnn93

New member
Mam jeszcze pytanie. Od kiedy zaczęliście ćwiczenia małego po zabiegu? Czy można od razu czy po jakimś dokładnym czasie? Bo mój lekarz powiedział że dopiero ok soboty, niedzieli- czyli ok 5 dni po zabiegu. Tyle że ów lekarz nie kazał mi nawet przemywać go niczym.
 

lukipuki

New member
Mi lekarz kazał ćwiczyć już następnego dnia rano, miałem wziąć prysznic, strumień wody tak aby nie bezpośrednio na małego, obmyć mydłem antybakteryjnym i naciągać skórkę 4x10.
 

kristofer87z

New member
Witam.

Miałem co prawda inny zabieg, ale mam szwy dookoła, tak jak przy obrzezaniu/plastyce.
Lekarz kazał robił ćwiczenia od następnego dnia po zabiegu.

Mam też przepisane Relanium, żeby nie mieć wzwodów i jest git.

Pozdrawiam.
 

sławek83

Moderator
Ja ściągałem tyle ile mogłem od razu i prysznic brałem też w ten sam dzień. Wszystko mam idealnie zagojone i nawet żyję :)
Co to za lekarz który nie karze takich rzeczy robić??
 

kristofer87z

New member
Czytając forum mam wrażenie, że wielu lekarzy popadło w rutynę.
Pacjent przychodzi, mówi, że chce obrzezanie, kładą go na stół, robią operację i papa.

Chyba zapomnieli o tym, że pacjencji nie mają wiedzy na ten temat i trzeba wyjaśnić co i jak robić, żeby nie zniweczyć pracy chirurga.
 

sławek83

Moderator
kristofer87z masz racje.
Tylko że większość facetów którzy się decydują na ten zabieg nie mają zielonego pojęcia o nim, wogóle się tym nie interesują a powinni. Jakby nabrali trochę wiedzy przed zabiegiem to też nie dawaliby się lekarzowi namówić na coś czego nie chcą. To my musimy myśleć o dbać o nasz sprzęt bo z lekarzami wiadomo jak jest, jeden profesjonalny a drugi ma to w dupie co zrobi.
 

onnn93

New member
witam niecałe 2 miesiące po zabiegu ...
zdanie zmieniłem OPŁACA SIĘ ROBIĆ ZABIEG ;)
co prawda sam nie wiem dokładnie co to było bo niby mówił o wydłużeniu wędzidełka a teraz tak patrząc widzę że mam sporą część skóry wyciętą ale też jakoś dziwnie. ale po kolei..Chodzi o wzwód. Podczas niego skór z jakieś 3/4 obwodu od razu schodzi bez niczego, po prostu staje i skóry nie ma ale zostaje kawałek gdzie skóra jest i trzeba ją ściągnąć, zrobić to oczywiście idzie ale żeby wróciła na miejsce to trzeba się trochę "namęczyć". Schodzić też nie schodzi jakoś łatwo no ale w porównaniu do tego co było i tak jestem zadowolony.

a odp na pytanie jaki lekarz to doktor nazywa się Sidorak i aktualnie przyjmuje w Lesznie

Ale mam pytanie... Otóż jak mogę wyćwiczyć ten kawałek? Czy to jest po prostu zwykłe ściąganie skóry np po każdym oddaniu moczu czy są jeszcze jakieś inne sposoby?
 

Podobne tematy

Do góry