Piszę te słowa czując lekką frustrację po wizycie u urologa. W prawdzie spoko lekarz, bardzo ludzki i służący radą, jednak jestem niezmiernie wkurwiony na całą sytuację i mój brak szczęścia.
Chodzi o to, że kiedy po ustaleniu moich wstępnych oczekiwań powiedziałem lekarzowi
- "Tak więc, jeśli chodzi o typ obrzezania, to bardzo mi zależy, żeby to było obrzezanie 'low and tight', czyli na polski 'niskie i ciasne', sam Pan wie, bo są te cztery typy no i chciałbym....."
tu lekarz wszedł mi w słowo
- "Nie ma żadnych czterech typów proszę Pana, obrzezanie to obrzezanie".....
Zrobiło mi się gorąco, bo liczyłem na inną odpowiedź, no i zacząłem z lekarzem dyskusję, a kiedy w końcu doszliśmy do tego co to jest styl 'low and tight' to mówię
- "Aha, no i do tego chciałbym mieć usunięte wędzidełko, bo wiem, że są z nim wielki problemy po zabiegu jak się zostawi..."
I tu kolejny problem:
- "Jak to usunięte? Proszę Pana, nie ma czegoś takiego jak usunięcie wędzidełka, gdzie Pan to słyszał?"
Kiedy opowiedziałem doktorowi o naszym forum i o tym, że bardzo dużo wiem na ten temat z internetu, odparł:
- "Wędzidełko można tylko wydłużyć, nie usuwa się go nigdy, a przynajmniej ja się tego nie podejmę. A to "usuwanie" wędzidełka to zapewne jakiś potoczny slang oznaczający jego przedłużenie"...
Co o tym sądzicie Panowie? Czy ten lekarz jest kompetentny? Szukam dobrego specjalisty z Łodzi, który wykonuje obrzezanie stylem "low & tight" i myślałem, że własnie go znalazłem.
Czy to prawda, że wędzidełka się nie usuwa? Martwi mnie to, że taka fajna klinika i lekarz mający dobre podejście do pacjenta, a mówi rzeczy, których bym się nie spodziewał.
Wiem, że się całkiem rozpisałem, ale polecam lekturę tego wątku, bo przecież kwestia ustalenia typu obrzezania jest KLUCZOWA!
Co mam teraz zrobić?
Chodzi o to, że kiedy po ustaleniu moich wstępnych oczekiwań powiedziałem lekarzowi
- "Tak więc, jeśli chodzi o typ obrzezania, to bardzo mi zależy, żeby to było obrzezanie 'low and tight', czyli na polski 'niskie i ciasne', sam Pan wie, bo są te cztery typy no i chciałbym....."
tu lekarz wszedł mi w słowo
- "Nie ma żadnych czterech typów proszę Pana, obrzezanie to obrzezanie".....
Zrobiło mi się gorąco, bo liczyłem na inną odpowiedź, no i zacząłem z lekarzem dyskusję, a kiedy w końcu doszliśmy do tego co to jest styl 'low and tight' to mówię
- "Aha, no i do tego chciałbym mieć usunięte wędzidełko, bo wiem, że są z nim wielki problemy po zabiegu jak się zostawi..."
I tu kolejny problem:
- "Jak to usunięte? Proszę Pana, nie ma czegoś takiego jak usunięcie wędzidełka, gdzie Pan to słyszał?"
Kiedy opowiedziałem doktorowi o naszym forum i o tym, że bardzo dużo wiem na ten temat z internetu, odparł:
- "Wędzidełko można tylko wydłużyć, nie usuwa się go nigdy, a przynajmniej ja się tego nie podejmę. A to "usuwanie" wędzidełka to zapewne jakiś potoczny slang oznaczający jego przedłużenie"...
Co o tym sądzicie Panowie? Czy ten lekarz jest kompetentny? Szukam dobrego specjalisty z Łodzi, który wykonuje obrzezanie stylem "low & tight" i myślałem, że własnie go znalazłem.
Czy to prawda, że wędzidełka się nie usuwa? Martwi mnie to, że taka fajna klinika i lekarz mający dobre podejście do pacjenta, a mówi rzeczy, których bym się nie spodziewał.
Wiem, że się całkiem rozpisałem, ale polecam lekturę tego wątku, bo przecież kwestia ustalenia typu obrzezania jest KLUCZOWA!
Co mam teraz zrobić?