• Cytatów używajcie tylko jeżeli jest to potrzebne! Jeżeli chcecie komuś odpisać używajcie @ z nazwą użytkownika.

Dołączyłem do grona obrzezanych:)

oOdz1m3k

New member
Witam Wszystkich. Wczoraj o godzinie 12:45 dołączyłem do grona obrzezanych:) Moja historia zaczęła się pół roku temu zabiegiem usunięcia wędzidełka które było mocno za krótkie. Zabieg przebieg sprawie i szybko,15 dni później wszystko się już zagoiło. Moja radość nie trwała długo bo okazało się że to nie koniec moich przygód ze skalpelem. Doszedłem do wniosku że skóra napletka jest za długa i to powoduje dyskomfort i ból po stosunku a nie tak jak sadziłem wędzidełko. Umówiłem się z lekarzem na wizytę na 25 kwietnia,opowiedziałem mu w czym problem i doszliśmy do wniosku że najlepszym wyjściem będzie obrzezanie. Zabieg ustalony na 9 maja. O godzinie 11 zostałem skierowany na sale,2 osoby na sali już po zabiegach dodali mi otuchy że wszystko będzie ok. Godzina 11-40 załozyli mi wenflon i zostałem zaproszony na blok operacyjny gdzie czekały na mnie 3 kobiety:) trochę mnie to wybiło ze skupienia bo spodziewałem się raczej męskiej obsady lekarskiej. Lekarz prowadzący pojawił się o 12 i zabieg się rozpoczął. Znieczulenie trochę bolesne ale do wytrzymania. Czułem trochę pierwsze ciecia skalpelem,później już cały zabieg bezbolesny. Żeby jakoś czas szybciej zleciał postanowiłem rozszyfrować aparaturę pod która mnie podłączyli:) niestety tylko tętno i ciśnienie ogarnąłem:) Trochę mnie wystraszyło urządzenie do zamykania naczyń krwionośnych które wydawało dźwięk jak spawarka:) W końcu godzina 12:45 lekarz uznaje zabieg za zakończony i na lekkich nogach opuszczam blok. Musiałem jeszcze poleżeć w łózku 2 godziny i wtedy lekarz dopiero sprawdził czy wszystko ok i mogłem pójść do domu. Zalecenia po zabiegu,przemywanie rany po sikaniu i zmiany opatrunku na noc i rano. Wizyta kontrolna 19 maja. Postaram się prowadzić relacje w miare na bierząco i wstawiać zdjecia jak to wyglada. Mam też pare pytań.
1.Jak zahartować żołędź penisa? Boję się odsłaniać główkę póki co bo rana jest jeszcze świeża.
2.Kupić jakiś środek odkażający? Lekarz nic o tym nie mówił ale wszedzie na forum pisza o jakimś sprayu?
3.Macie jakiś sposob na opuchliznę? Bardziej chodzi mi o to zeby nie wystapiła ta oponka.
 
Gratulujemy decyzji :)

ad 1. ze spokojem kolego, poczekaj ok. 2 tyg. później stwierdzisz, że opatrunku już nie ma sensu dłużej nosić, bo wszystko się zasklepiło i będzie dziwnie, ale przyzwyczaisz się, ja po 2-3 dniach już nie myślę o tym, że żołądź jest na wierzchu i lata sobie po slipkach.
ad 2. każdy lekarz prowadzi pacjenta indywidualnie, i to jego trzeba słuchać w 1. kolejności, ja mogę polecić Octenisept jako dobry środek odkażający.
ad 3. tak; wystarczy trzymać penisa w opatrunku skierowanego ku górze, najlepiej kupić plaster przylepca i przykleić sobie penisa ( obwiniętego w opatrunek ) do podbrzusza :) - u mnie bo takim postępowaniu opuchlizny w ogóle nie było.
 

oOdz1m3k

New member
Zdjecia mialem wstawic jutro ale przy zmianie opatrunku postanowilem sie podzielic z Wami jak to wyglada i poprosic o ocene.
1.Zdjęcia ogólne pokazujace zakres opuchlizny Imgur Imgur
2.Zdjęcia od strony wedzidełka Imgur Imgur -Martwi mnie ta fioletowa opuchlizna
3.Lewa strona Imgur
4.Prawa strona która lekko krwawi Imgur
Ogólnie opuchlizna jest moim zdaniem spora,lekarz mowil ze bedzie sie powiekszac przez max 2 dni a pozniej ma powoli schodzic. Martwi mnie ta fioletowa opuchlizna (po zabiegu usuniecia wedzidełka byla w tym miejscu zyłka krota bylo widac)
Co sadzicie o tym? Powiem szczerze ze jestem troche przestraszony stanem mojego przyjaciela choć wiem ze to dopiero 35 godzina od zabiegu.
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Sine to podskórny wylew jakiejs zyly. Standard, w koncu zyly byly przecinane. Opuchlizna to tez czesta przypadlosc. Ciesz sie ze nie masz oponki. Jakbym wstawil foto mojego pindola w tydzien po zabiegu to polowa forum co jest przed zabiegiem by zrezygnowala :D Cięcie i szycie u mnie naprawde super. Blizna prawie niewidoczna i miekka. I gdyby nie to zapalenie i obrzek to by było idealnie.
 

oOdz1m3k

New member
Dzięki za odpowiedzi:) trochę podnieśliście mnie na duchu:) Postaram się jutro wstawić kolejne zdjęcie jak to wygląda. Na tych zdjęciach tego nie widać chyba az tak bardzo ale lekka oponka sie tworzy,chyba ze po prostu ze stresu sie myle:)
 

dieselpower

Moderator
Członek Załogi
Ja tam oponki poki co nie widze. Te male fajdy to po prostu wew. napletek ktory się tak uklada. Co nie znaczy ze oponka moze sie jeszcze nie pojawić. Rowniez mialem spuchniety trzon caly, do tego koloru bordowego (u mnie zapalenie ktore podejrzewam powstalo po zastrzykach znieczulajacych ktorych w sumie dostalem mase bo co raz to czulem bol podczas zabiegu) schodzilo dlugo nie powiem. Do teraz mam jeszcze przebarwienia pod skora, sam sie zastanawiam czy jeszcze zejda czy juz nie a minelo pol roku. Ciecie i szycie to pelna profeska, szkoda tylko ze kolo tak mnie posiatkowal zastrzykami, albo mial srodek znieczulajacy do dupy :D
 

oOdz1m3k

New member
Witam. Niestety z powodu awarii kompa dopiero teraz moge wrocic do mojego wątku. Wiec tak minęły już równe 2 tygodnie od zabiegu. 19 maja czyli we wtorek byłem na wizycie kontrolnej i lekarz zalozył 2 nowe szwy bo tamte puscily. Jak na zlość jeden z tych nowych szwow wytrzymal 3 dni i wypad i troche sie otworzyła ta rana. Mam do Was pare pytań i prośbę o ocenę jak to wyglada.
1. Czy zostawić ta ranę gdzie puscił szew tak jak jest i czekac az sie zrosnie czy lepiej zadzwonic do lekarza i udac sie na wizyte?
2.Po lewej stronie na dlugosci blizny jest taka jakby twarda opuchlizna,czy to ta slawna oponka? I kiedy mniej wiecej mozna sie spodziewać zmiejszenia jej lub chociaz zmięknięcia?
3.Nosić jeszcze penisa w pozycji do gory? czy juz nie jest to tak bardzo potrzebne?
4.Mam obawę odnośnie wzwodu,głownie przez ta rankę gdzie nie ma szwu. Na noc robie opatrunki takie jak w poradniku na stronie wiec wzwody nie sa pełne. Bez opatrunku jeszcze nie widziałem jak to wyglada podczas wzwodu. Przełamać lęk i sprawdzic jak to wygalda czy jeszcze moze sie wstrzymać pare dni?
5.Kiedy i czy wogóle stosować maść na blizny?
wstawiam zdjecia do oceny jak to wyglada. Czy jest sie czym martwic? 14 dni po zabiegu - Album on Imgur
 

Makintosz

Member
1. Wizyta u lekarza da Ci większy spokój, według mnie warto z niej skorzystać.
2. Nie widzę tego dokładnie - zaznacz w jakimś programie to miejsce i wrzuć na nowo zdjęcie.
3. Nie widzę przeciwwskazań, aby tego NIE ROBIĆ w tym momencie - noś.
4. Absolutnie nie 'prowokować' do wzwodów - na wszystko przyjdzie czas. To tylko utrudni proces regeneracyjny w tym momencie.
5. Jak wszystko będzie zagojone - na tą chwilę NIE STOSOWAĆ.
6. Wygląda wszystko w miarę okej, tylko tam gdzie puścił szew jest sporna - skonsultowałbym to z lekarzem na Twoim miejscu, reszta okej.
 

bekabeka92

New member
oOdz1m3k, zdrowia Zyczę!
Ze swojej strony mam pytanie, jak to było u Ciebie jeszcze przed tym pierwszym zabiegiem wędzidełka? Napletek schodził podczas wzwodu tuz za żołądź czy nie? I jak potem wyglądała rekonwalescencja, coś Cię bolało, mogłeś od razu swobodnie ściągać napletek?
Pytam, bo ja jestem 9 dni po zbiegu wydłużenia wędzidełka i choć wszystko wydaje sie być jak najbardziej ok, już dzień po zabiegu mogłem normalnie ściągać napletek i nic mnie nie boli, to cały czas zastanawiam sie jak to będzie podczas wzwodu jak już mi odpadną szwy i się to wygoi. Czy rzeczywiście będzie poprawa czy też będę zmuszony do obrzezania. Czytając to forum widziałem niestety sporo przypadków, że samo wydłużenie wędzidełka nie pomogło.

Tak czy inaczej, mam nadzieję że wszystko u Ciebie szybko się zagoi, pozdrawiam;-)
 

oOdz1m3k

New member
Wstawiam 4 nowe zdjecia,nie zaznaczam miejsca o ktore mi chodzi bo widac raczej golym okiem ze jest 'rozwarcie' rany pozabiegowej. Makintosz dzieki za odpowiedzi.
Imgur
Imgur
Imgur
Imgur
Bekabeka92-Mogłem ściągać napletek tylko ze przy pełnym wzwodzie wędzidełko ciągnęło żołądź w dół,dlatego zdecydowalem sie na zabieg. U mnie proces gojenia trwał 2 tygodnie i efekt był dobry bo już nie było tego ściągania ale pojawił sie problem za dlugiego napletka. W sumie teraz jak tak myśle po czasie to odrazu mogłem sie poddac obrzezaniu i miałbym już dawno świety spokój. Boleć to za bardzo nie bolalo pierwsze 2 dni takie troche dyskomfortowe. A Ty masz wydłużone wędzidełko czy usuniete? Nie ma co się martwić na zapas,wędzidełko to nie jest bardzo skomplikowany zabieg wiec na pewno bedzie wszystko ok:) Również życzę zdrowia i jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało,pomogę w miare możliwości tak samo jak każdy na tym forum.
Sprostowanie-obrzezanie nie było calkowite low&tight tylko częściowe,w zwisie napletek w polowie pokrywa żołądź
 

bekabeka92

New member
Dzięki za odpowiedź. Miałem "poprzeczne nacięcie i wydłużenie wędzidełka". No to teraz boje się, że też mi to nie pomoże, hehe. Bo miałem podobnie jak Ty, też mogłem podczas wzwodu zdjąć napletek, ale wędzidełko ciągnęło mi żołądź w dół. No zobaczymy, mam nadzieję że pomoże, poczekam jeszcze kilka dni aż wylecą wszystkie szwy i zobaczę jak to jest podczas wzwodu.
 

oOdz1m3k

New member
Przed chwilą wróciłem z wizyty kontrolnej. Lekarz założył mi 2 dodatkowe szwy w miejscu tej otwartej rany. Uspokoił mnie ze wszystko dobrze się goi,ta twarda opuchlizna była wynikiem wypadniecia szwu i otworzeniu się rany, w przeciągu paru dni powinno zejść. Ogólnie jestem póki co zadowolony z zabiegu,myślałem że proces rekonwalescencji będzie o wiele gorszy.
Bekabeka92-powodem mojej decyzji o częściowym obrzezaniu było to że podczas wzwodu napletek całkowicie pokrywal żołądź. Jeśli u Ciebie jest tak samo to pomysl o poddaniu się jeszcze jednemu zabiegowi. Gdybym mógł cofnąć czas to odrazu poddalbym się obrzezaniu i byłoby już po kłopocie. W razie jakiś pytań pisz w moim wątku albo na priv.
 

bekabeka92

New member
Bekabeka92-powodem mojej decyzji o częściowym obrzezaniu było to że podczas wzwodu napletek całkowicie pokrywal żołądź. Jeśli u Ciebie jest tak samo to pomysl o poddaniu się jeszcze jednemu zabiegowi. Gdybym mógł cofnąć czas to odrazu poddalbym się obrzezaniu i byłoby już po kłopocie. W razie jakiś pytań pisz w moim wątku albo na priv.
Ale gdy go sam ściągnąłeś to było ok? Czy miałeś trudności jakieś z jego ściągnięciem lub utrzymaniem na dole? Ile czekałeś od jednego do drugiego zabiegu?
Pzdr
 

oOdz1m3k

New member
Ze sciagnieciem nie miałem kłopotu tylko po ściągnięciu powstawała taka faldka skóry pod żołędziem. Fachowa,lekarska nazwa mojego problemu to wysoki pierścień napletka,tak lekarz napisał w karcie zabiegowej. Poczytaj w necie o tym i jak juz dojdziesz do pełnej formy sprawdź jak to wyglada teraz. Ogólnie między zabiegami minęło pół roku ale spokojnie mozesz isc wcześniej na taki zabieg. U mnie oba zabiegi na NFZ i wizyty kontrolne tez bezpłatne,tylko pierwsza wizyta u urologa prywatnie przed wedzidelkiem 70 zl wyszla.
 

Podobne tematy

Do góry